– Musimy się o to niepokoić. Rosja ma przewagę, w Europie takiej broni w zasadzie nie ma – stwierdził na antenie TVP Info profesor Tomas Ries, komentując ostatnią próbę rakiety Buława, zdolnej do przenoszenia 6 głowic nuklearnych. Jednak zdaniem Michaiła Winogradowa, prezesa Fundacji "Petersburska Polityka", trudno wyobrazić sobie "odmrożenie" tematu nuklearnej wojny w Europie.
- Na dzień dzisiejszy stwierdziłbym, że to fikcja – twierdzi Michaił Winogradow, pytany o możliwy atak nuklearny ze strony Rosji. – Nikt nie chce doświadczać konfliktów, jakie mieliśmy w XX wieku – podkreślił.
- W Europie nastąpiło totalne rozbrojenie jądrowe. Europa to pustka, a Rosja modernizowała swoje strategiczne zbrojenia, dlatego będzie miała przewagę w jądrowej broni strategicznej. To potężny środek nacisku i presji – mówił prof. Ries. – Musimy się o to niepokoić, bo mamy brak równowagi – Rosja ma nad Europą przewagę, bo w Europie nie ma takiej broni. W zasadzie więc taka sytuacja – atak z użyciem broni nuklearnej – jest możliwa – twierdzi.
- Ze względu na zasięg Buława jest zagrożeniem, bo potencjalnie może przełamać obronę państw NATO – mówił z kolei Piotr Maciążek, ekspert portalu defence24.pl.
Onet.pl
- W Europie nastąpiło totalne rozbrojenie jądrowe. Europa to pustka, a Rosja modernizowała swoje strategiczne zbrojenia, dlatego będzie miała przewagę w jądrowej broni strategicznej. To potężny środek nacisku i presji – mówił prof. Ries. – Musimy się o to niepokoić, bo mamy brak równowagi – Rosja ma nad Europą przewagę, bo w Europie nie ma takiej broni. W zasadzie więc taka sytuacja – atak z użyciem broni nuklearnej – jest możliwa – twierdzi.
- Ze względu na zasięg Buława jest zagrożeniem, bo potencjalnie może przełamać obronę państw NATO – mówił z kolei Piotr Maciążek, ekspert portalu defence24.pl.
Onet.pl