Włoski ksiądz, który uratował siedmioro dzieci zagrożonych utonięciem w miejscowości Termoli nad Adriatykiem, po akcji zmarł z wyczerpania - podała agencja APA.
44-letni duchowny Stefano Gorzegno towarzyszył w wyprawie nad morze grupie 30 dzieci ze swej parafii Bojano w regionie Molise. Kilkoro dzieci, mimo wysokiej fali, weszło do wody i wkrótce znalazło się w poważnym zagrożeniu.
Spanikowane dzieci zaczęły wołać o pomoc. Ksiądz w sutannie wskoczył do wody. W ciągu kilku minut wyratował z opresji wszystkie dzieci. Wyczerpany, nie zdołał jednak dopłynąć do brzegu. Kiedy wyciągnięto go z wody, nie żył. Próby reanimacji nie dały rezultatu.
rp, pap