Niepełnosprawny 67-latek z Gateshead w północnej Anglii został napadnięty i dotkliwie pobity. Jego sąsiadka postanowiła przeprowadzić zbiórkę pieniędzy w internecie, by pomóc mężczyźnie. Hojność darczyńców przerosła jej najśmielsze oczekiwania. Na konto wpłynęło prawie 300 tys. funtów.
Mężczyzna, który ma poważne problemy ze wzrokiem i kręgosłupem, został napadnięty i dotkliwie pobity przed swoim domem, gdy wyrzucał śmieci. Wskutek zdarzenia pękł mu obojczyk. 67-latek był tak przerażony tym co go spotkało, że nie chciał wrócić do domu, bojąc się kolejnej napaści.
Jego sprawą zainteresowała się 21-letnia sąsiadka, Katie Cutler. Dziewczyna za pomocą serwisu crowdfundingowego ‘Go Fund Me’ postanowiła zebrać 500 funtów na przeprowadzkę sąsiada do nowego mieszkania, w którym czułby się bezpiecznie.
Akcja spotkała się z ogromnym odzewem. Zostało przekazanych ponad 20 tys. darowizn z całego świata o wartości prawie 300 tys. funtów. Do Cutler zgłosiło się też wiele osób, które zaproponowały praktyczną pomoc.
- Słyszałem o takim sposobie zbierania pieniędzy na różne cele, ale dla mnie nadal to niewiarygodne. Mam jedynie złamany obojczyk, nie spodziewałem się takiego odzewu - powiedział Barnes w rozmowie z BBC.
wyborcza.pl
Jego sprawą zainteresowała się 21-letnia sąsiadka, Katie Cutler. Dziewczyna za pomocą serwisu crowdfundingowego ‘Go Fund Me’ postanowiła zebrać 500 funtów na przeprowadzkę sąsiada do nowego mieszkania, w którym czułby się bezpiecznie.
Akcja spotkała się z ogromnym odzewem. Zostało przekazanych ponad 20 tys. darowizn z całego świata o wartości prawie 300 tys. funtów. Do Cutler zgłosiło się też wiele osób, które zaproponowały praktyczną pomoc.
- Słyszałem o takim sposobie zbierania pieniędzy na różne cele, ale dla mnie nadal to niewiarygodne. Mam jedynie złamany obojczyk, nie spodziewałem się takiego odzewu - powiedział Barnes w rozmowie z BBC.
wyborcza.pl