Jak informuje Radio ZET, obywatele Grecji wyszli w proteście na ulicę po raz pierwszy od zwycięstwa skrajnie lewicowej partii SYRIZA. Grekom nie spodobało się, że rząd zgodził się na przedłużenie linii kredytowej udzielonej przez UE i MFW.
W proteście brało udział około 450 osób. W dzielnicy Eparchia starli się oni z policją. Niszczono witryny sklepów i podpalano samochody a interweniujących funkcjonariuszy obrzucano kamieniami i butelkami z benzyną.
Demonstracja, chociaż na małą skalę, była pierwszym publicznym protestem przeciwko koalicyjnemu rządowi Aleksisa Ciprasa, który objął władzę po zwycięstwie w styczniowych wyborach pod hasłami zerwania z narzuconymi krajowi drastycznym oszczędnościom i umorzenia części zadłużenia.
Radio ZET
Demonstracja, chociaż na małą skalę, była pierwszym publicznym protestem przeciwko koalicyjnemu rządowi Aleksisa Ciprasa, który objął władzę po zwycięstwie w styczniowych wyborach pod hasłami zerwania z narzuconymi krajowi drastycznym oszczędnościom i umorzenia części zadłużenia.
Radio ZET