Zdaniem rosyjskich śledczy prowadzących śledztwo ws. morderstwa dokonanego na liderze opozycji, byłym wicepremierze oraz przeciwniku władzy Władimira Putina Borysie Niemcowie, zbrodnia była dobrze zaplanowana. Badane jest pięć możliwych motywów, w tym m.in. prowokacja polityczna oraz działania islamskich radykałów – donosi Russia Today.
- Nie ma wątpliwości, że ta zbrodnia została skrupulatnie zaplanowana. Wskazują na to przede wszystkim miejsce i czas zabójstwa . Śledczy ustalili, że Borys Niemcow szedł wraz z kobietą do swojego mieszkania, które znajduje się blisko od miejsca śmierci. Organizatorzy morderstwa oraz zabójcy najwyraźniej znali jego trasę – powiedział Władimir Markim, rzecznik rosyjskiego Komitetu Śledczego. Dodał, że sprawa jest badana przez najlepszych ekspertów i detektywów.
Wstępne oględziny zwłok wskazują, że Niemcow zginął zastrzelony z pistoletu Makarov. Na miejscu zbrodni odnaleziono sześc łusek. Były wyprodukowane w różnych zakładach.
Aktualnie śledczy prowadzą przesłuchania świadków i analizują dane połączeń komórkowych nawiązywanych z okolic miejsca gdzie zginął polityk oraz nagrania z kamer przemysłowych.
Pod uwagę branych jest pięć motywów. Pierwszym z nich jest prowokacja, której celem miałoby być zdestabilizowanie sytuacji politycznej w Rosji. W tej wersji założono, że Niemcow zostałby wybrany jako ofiara, której śmierć byłaby przyczyną niepokojów społecznych. Drugim motywem badanym przez śledczych są groźby jakie Niemcow otrzymywał po zamachu na "Charlie Hebde” ze strony radykalnych muzułmanów. Trzecim scenariuszem jest powiązanie śmierci Niemcowa z konfliktem na Ukrainie. – Nie jest tajemnicą, że obie strony konfliktu mają pośród swoich szeregów wielu radykałów, którzy nie przyjmują poleceń od żadnych władz – dodał rzecznik Komitetu Śledczego. Czwarty i piąty badany motyw to porachunki biznesowe bądź osobiste.
Rosyjskie media poinformowały także, że nieopodal miejsca zbrodni odnaleziono samochód wykorzystany do zamachu. Miał on mieć tablice rejestracyjne z Inguszetii.
Niemcow został zastrzelony w piątek wieczorem, niedaleko Kremla. Polityk w przeszłości był bliskim współpracownikiem Borysa Jelcyna, a w ostatnim czasie zdeklarowanym wrogiem Władimira Putina. Na przełomie 1997 i 1998 roku był wicepremierem rosyjskiego rządu.
W 2012 roku udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost". Przyznał w nim, że życie w opozycji jest niebezpieczne. - Z cała pewnością Putin chce rządzić do końca życia. Jedni twierdzą, ze ma konkretne plany do 2024 r., pesymiści uważają, że nawet do 2036 r. A jego polityczne zaplecze jest stabilne. Przejście do opozycji wiąże się z poważnym ryzykiem. Można zginąć w zaaranżowanym wypadku, można trafić do wiezienia po marionetkowym procesie, można wreszcie po prostu zniknąć. Putin wszystkich trzyma w garści - mówił.
Russia Today, Wprost.pl, CNN, The Moscow Times
Wstępne oględziny zwłok wskazują, że Niemcow zginął zastrzelony z pistoletu Makarov. Na miejscu zbrodni odnaleziono sześc łusek. Były wyprodukowane w różnych zakładach.
Aktualnie śledczy prowadzą przesłuchania świadków i analizują dane połączeń komórkowych nawiązywanych z okolic miejsca gdzie zginął polityk oraz nagrania z kamer przemysłowych.
Pod uwagę branych jest pięć motywów. Pierwszym z nich jest prowokacja, której celem miałoby być zdestabilizowanie sytuacji politycznej w Rosji. W tej wersji założono, że Niemcow zostałby wybrany jako ofiara, której śmierć byłaby przyczyną niepokojów społecznych. Drugim motywem badanym przez śledczych są groźby jakie Niemcow otrzymywał po zamachu na "Charlie Hebde” ze strony radykalnych muzułmanów. Trzecim scenariuszem jest powiązanie śmierci Niemcowa z konfliktem na Ukrainie. – Nie jest tajemnicą, że obie strony konfliktu mają pośród swoich szeregów wielu radykałów, którzy nie przyjmują poleceń od żadnych władz – dodał rzecznik Komitetu Śledczego. Czwarty i piąty badany motyw to porachunki biznesowe bądź osobiste.
Rosyjskie media poinformowały także, że nieopodal miejsca zbrodni odnaleziono samochód wykorzystany do zamachu. Miał on mieć tablice rejestracyjne z Inguszetii.
Niemcow został zastrzelony w piątek wieczorem, niedaleko Kremla. Polityk w przeszłości był bliskim współpracownikiem Borysa Jelcyna, a w ostatnim czasie zdeklarowanym wrogiem Władimira Putina. Na przełomie 1997 i 1998 roku był wicepremierem rosyjskiego rządu.
W 2012 roku udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost". Przyznał w nim, że życie w opozycji jest niebezpieczne. - Z cała pewnością Putin chce rządzić do końca życia. Jedni twierdzą, ze ma konkretne plany do 2024 r., pesymiści uważają, że nawet do 2036 r. A jego polityczne zaplecze jest stabilne. Przejście do opozycji wiąże się z poważnym ryzykiem. Można zginąć w zaaranżowanym wypadku, można trafić do wiezienia po marionetkowym procesie, można wreszcie po prostu zniknąć. Putin wszystkich trzyma w garści - mówił.
Russia Today, Wprost.pl, CNN, The Moscow Times