Rosja obawia się dostaw broni na Ukrainę zza Oceanu, nie popiera także amerykańskiej misji szkoleniowej - podaje TVN24.
Według doniesień rosyjskiego MSZ amerykańscy żołnierze z brygady wojsk powietrzno-desantowych znajdują się już na poligonie w obwodzie lwowskim. Będą oni uczyć Ukraińców obsługi nowoczesnego zachodniego sprzętu bojowego. Przedstawiciel rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz oznajmił, że nie przyczynią się oni do zaprowadzenia pokoju na Ukrainie, stanie się wręcz odwrotnie.
Dowódca wojsk USA w Europie gen. Frederick Hodges oświadczył, że misja szkoleniowa zostanie chwilowo wstrzymana, aby nie utrudniać procesu pokojowego.
Barack Obama nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w związku z dozbrajaniem armii ukraińskiej. Amerykański prezydent traktuje to jako ostateczność. Według MSZ FR, takie posunięcie nie byłoby dobrym rozwiązaniem, szczególnie teraz, gdy w Donbasie doszło do skutecznego zawieszenia ognia. W ocenie Rosjan dostawy broni mogą przyczynić się do eskalacji konfliktu. Aleksandr Łukaszewicz zwrócił się do Kijowa, a także do całego narodu ukraińskiego, aby zastanowił się nad konsekwencjami korzystania z pomocy Stanów Zjednoczonych.
eb, tvn24.pl, vedomosti.ru
Dowódca wojsk USA w Europie gen. Frederick Hodges oświadczył, że misja szkoleniowa zostanie chwilowo wstrzymana, aby nie utrudniać procesu pokojowego.
Barack Obama nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w związku z dozbrajaniem armii ukraińskiej. Amerykański prezydent traktuje to jako ostateczność. Według MSZ FR, takie posunięcie nie byłoby dobrym rozwiązaniem, szczególnie teraz, gdy w Donbasie doszło do skutecznego zawieszenia ognia. W ocenie Rosjan dostawy broni mogą przyczynić się do eskalacji konfliktu. Aleksandr Łukaszewicz zwrócił się do Kijowa, a także do całego narodu ukraińskiego, aby zastanowił się nad konsekwencjami korzystania z pomocy Stanów Zjednoczonych.
eb, tvn24.pl, vedomosti.ru