Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu nakazał Rosji wypłatę odszkodowania w wysokości 15 tysięcy euro za poniżające traktowanie żołnierza.
Urodzony w 1988 roku Mikhail Lyalyakin służył w rosyjskiej armii. W 2007 roku został zmuszony do rozebrania się na placu ćwiczeń w obecności innych żołnierzy. Poborowy miał w ten sposób zostać ukarany za dwukrotną próbę oddalenia się z jednostki bez zezwolenia. Środek ten został zastosowany po to, żeby zapobiec ewentualnym próbom ponownych ucieczek. Żołnierz wielokrotnie wcześniej skarżył się na złe traktowanie przez dowódców.
Mimo jego wielokrotnych skarg, sprawa karna nie została wszczęta. W związku z tym, w 2009 roku zwrócił się o pomoc do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Trybunał w Strasburgu stwierdził, że działanie rosyjskiej armii naruszyło Europejską Konwencję Praw Człowieka, która zabrania stosowania tortur oraz poniżającego i nieludzkiego traktowania. W uzasadnieniu wyroku powołano się na fakt, iż mimo konieczności zachowania obowiązującej w wojsku dyscypliny, środek zastosowany wobec Lyalyakina był nieadekwatny.
Zdaniem Trybunału zaniechanie przeprowadzenia skutecznego śledztwa w sprawie skarg skierowanych przez żołnierza nie tylko powodowało poczucie bezkarności u rosyjskich dowódców, ale również stanowiło naruszenie Konwencji. W związku z tym nakazał rosyjskiemu rządowi wypłatę odszkodowania w wysokości 15 tysięcy euro.
Wyrok Trybunału w Strasburgu jest nieprawomocny. Rządowi rosyjskiemu przysługuje prawo odwołania.
am, hudoc.echr.coe.int, rapsinews.com
Mimo jego wielokrotnych skarg, sprawa karna nie została wszczęta. W związku z tym, w 2009 roku zwrócił się o pomoc do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Trybunał w Strasburgu stwierdził, że działanie rosyjskiej armii naruszyło Europejską Konwencję Praw Człowieka, która zabrania stosowania tortur oraz poniżającego i nieludzkiego traktowania. W uzasadnieniu wyroku powołano się na fakt, iż mimo konieczności zachowania obowiązującej w wojsku dyscypliny, środek zastosowany wobec Lyalyakina był nieadekwatny.
Zdaniem Trybunału zaniechanie przeprowadzenia skutecznego śledztwa w sprawie skarg skierowanych przez żołnierza nie tylko powodowało poczucie bezkarności u rosyjskich dowódców, ale również stanowiło naruszenie Konwencji. W związku z tym nakazał rosyjskiemu rządowi wypłatę odszkodowania w wysokości 15 tysięcy euro.
Wyrok Trybunału w Strasburgu jest nieprawomocny. Rządowi rosyjskiemu przysługuje prawo odwołania.
am, hudoc.echr.coe.int, rapsinews.com