Jean-Marie Le Pen, emblematyczny przywódca skrajnej prawicy we Francji, zrezygnował z udziału w wyborach regionalnych po krytyce ze strony córki, Marine Le Pen, która jest przewodniczącą Frontu Narodowego. Relacje rodzinne polityków pogorszyły się, kiedy Jean-Marie Le Pen stwierdził publicznie, że Holocaust był "drobnym detalem" II wojny światowej i wyraził podziw dla kolaborującego z nazistami rządu Vichy.
Marine Le Pen próbowała oczyścić rasistowski i antysemicki wizerunek partii przez ostatnie pięć lat i wściekła się po wypowiedzi ojca. Stwierdziła, że powinien przejść na polityczną emeryturę i sprzeciwiła się jego kandydaturze. - Jego status emblematycznego przywódcy nie daje mu prawa do zamach na Front Narodowy za pomocą wulgarnych prowokacji, które wyglądają jak zaplanowane na zniszczenie mnie, a tymczasem uderzają w cały ruch - powiedziała.
- Wciąż myślę, że jestem najlepszy kandydatem Frontu Narodowego, ale jeśli muszę poświęcić się dla przyszłości partii, nie będę tym, który spowoduje problemy - powiedział Jean Marie-Le Pen w poniedziałek. Zasugerował, że dobrą osobą, która mogłaby go zastąpić byłaby jego wnuczka, Marion Maréchal-Le Pen. 25-latka odmówiła krytyki dziadka, tak jak uczyniła to jej ciotka Marine Le-Pen.
The Guardian
- Wciąż myślę, że jestem najlepszy kandydatem Frontu Narodowego, ale jeśli muszę poświęcić się dla przyszłości partii, nie będę tym, który spowoduje problemy - powiedział Jean Marie-Le Pen w poniedziałek. Zasugerował, że dobrą osobą, która mogłaby go zastąpić byłaby jego wnuczka, Marion Maréchal-Le Pen. 25-latka odmówiła krytyki dziadka, tak jak uczyniła to jej ciotka Marine Le-Pen.
The Guardian