Jurij Tandit, doradca szefa ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa, stwierdził, że współpracownicy Władimira Putina proponowali wymianę więzionej w Rosji Nadii Sawczenko. Kreml zdementował te informacje - podaje portal tvn24.pl.
Nadija Sawczenko została oskarżona przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy pod Ługańskiem. Ukraińska nawigatorka nie przyznaje się do winy i twierdzi, iż prorosyjscy separatyści uprowadzili ją do Rosji. Grozi jej do 25 lat więzienia.
Jurij Tandit powiedział w rozmowie z telewizją Hromadske, że ze stroną ukraińską kontaktowano się oficjalnie i nieoficjalnie ws. Sawczenko. - Jeden z rozmówców zaoferował, oczywiście w ramach swoich kompetencji, że zajmie się sprawą uwolnienia Nadii Sawczenko na zasadzie: oddajemy wam Sawczenko w zamian za przebicia korytarza lądowego z Rosji na Krym - opowiadał Tandit.
Doradca szefa ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa nie podał jednak żadnych szczegółów na temat ewentualnych rozmów na linii Kijów-Moskwa i dodał, że władze Ukrainy "nie zamierzają prowadzić dialogu z Moskwą z pozycji siły".
Kreml dementuje
Na wypowiedź Tandita zareagował rzecznik Putina Dmitrij Pieskow, który powiedział, że "nic mu nie wiadomo o rozmowach w tej sprawie". - Z tym pytaniem należy zwracać się do tych, którzy rozsiewają takie plotki - skwitował Pieskow.
Ewentualny korytarz lądowy byłby pierwszą drogą lądową na Krym. Trasa prowadziłaby przez półmilionowy Mariupol nad Morzem Azowskim. Obecnie, by z Federacji Rosyjskiej dostać się na Krym należy wybrać drogę morską, przez Cieśninę Kerczeńską.
tvn24.pl, Hromadske.tv, sbu.gov.ua
Jurij Tandit powiedział w rozmowie z telewizją Hromadske, że ze stroną ukraińską kontaktowano się oficjalnie i nieoficjalnie ws. Sawczenko. - Jeden z rozmówców zaoferował, oczywiście w ramach swoich kompetencji, że zajmie się sprawą uwolnienia Nadii Sawczenko na zasadzie: oddajemy wam Sawczenko w zamian za przebicia korytarza lądowego z Rosji na Krym - opowiadał Tandit.
Doradca szefa ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa nie podał jednak żadnych szczegółów na temat ewentualnych rozmów na linii Kijów-Moskwa i dodał, że władze Ukrainy "nie zamierzają prowadzić dialogu z Moskwą z pozycji siły".
Kreml dementuje
Na wypowiedź Tandita zareagował rzecznik Putina Dmitrij Pieskow, który powiedział, że "nic mu nie wiadomo o rozmowach w tej sprawie". - Z tym pytaniem należy zwracać się do tych, którzy rozsiewają takie plotki - skwitował Pieskow.
Ewentualny korytarz lądowy byłby pierwszą drogą lądową na Krym. Trasa prowadziłaby przez półmilionowy Mariupol nad Morzem Azowskim. Obecnie, by z Federacji Rosyjskiej dostać się na Krym należy wybrać drogę morską, przez Cieśninę Kerczeńską.
tvn24.pl, Hromadske.tv, sbu.gov.ua