Amerykański departament obrony opracowuje plany na wypadek konfliktu zbrojnego z Rosją - pisze "Foreign Policy".
- Biorąc pod uwagę środowisko bezpieczeństwa i działania Rosji, stało się jasne, że musimy zaktualizować plany odpowiedzi na jakąkolwiek potencjalną agresję wobec któregokolwiek sojusznika NATO - powiedział wysoki rangą urzędnik w rozmowie z "Foreign Policy".
Według "Foreign Policy" pierwszy scenariusz zakłada, co powinny zrobić Stany Zjednoczone w razie agresji Rosji wobec któregoś z sojuszników. Drugi dotyczy działań USA poza NATO. Informator jednak przekazał, że obie wersje zakładają napad Rosji na kraje bałtyckie. Zdaniem analityków, Kreml posłuży się strategią wojny hybrydowej.
Informator "FP" twierdzi ponadto, że gdyby pięć lat temu zapytać wojsko o wskazanie głównych zagrożeń dla USA, to przedstawiciel armii odpowiedziałby: "Terroryzm, terroryzm, terroryzm. I Chiny".
Foreign Policy
Według "Foreign Policy" pierwszy scenariusz zakłada, co powinny zrobić Stany Zjednoczone w razie agresji Rosji wobec któregoś z sojuszników. Drugi dotyczy działań USA poza NATO. Informator jednak przekazał, że obie wersje zakładają napad Rosji na kraje bałtyckie. Zdaniem analityków, Kreml posłuży się strategią wojny hybrydowej.
Informator "FP" twierdzi ponadto, że gdyby pięć lat temu zapytać wojsko o wskazanie głównych zagrożeń dla USA, to przedstawiciel armii odpowiedziałby: "Terroryzm, terroryzm, terroryzm. I Chiny".
Foreign Policy