Decyzją Trybunału Konstytucyjnego proces secesji Katalonii został zatrzymany do momentu, aż nie zostanie wydane oficjalne stanowisko TK odnośnie protestu złożonego przez rząd Mariano Rajoya. Zdaniem władz w Madrycie, autonomia tego regionu doprowadzi do „zniszczenia” narodu hiszpańskiego.
W oświadczeniu TK możemy przeczytać, że ewentualne niepodporządkowanie się tej decyzji przez katalońskich parlamentarzystów może doprowadzić do ich zawieszenia w sprawowaniu mandatu. Dotyczy to również regionalnego premiera Arturo Masa, który zdecydowanie opowiada się za niepodległością Katalonii. Ponadto, hiszpański Sąd Najwyższy miał wydać decyzję zgodnie z którą funkcjonariusze policji powinni informować o przypadkach buntu wobec władz centralnych. Za tego typu zachowanie może grozić kara od 10 do 30 lat pozbawienia wolności.
Jak twierdzi Neus Monte, wicepremier Katalonii, prace nad projektem przekształcenia regionu w autonomiczną republikę nie zostaną jednak przerwane, ponieważ przyjęta dwa miesiące temu rezolucja w tej sprawie miała rozpocząć planowany na 18 miesięcy proces odłączenia od Królestwa Hiszpanii.
Przypomnijmy, że przyjęcie rezolucji dotyczącej autonomii regionu poparło 72 katalońskich parlamentarzystów, 63 głosowało przeciw. Dokument został uchwalony jeszcze we wrześniu, tuż po wyborach. Hiszpański premier Mariano Rajoy od razu zapowiedział złożenie protestu do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ według władz jest to niezgodne z konstytucją. Ponadto, rząd podkreśla, że ewentualna secesja Katalonii skutkowałaby natychmiastowym wykluczeniem regionu z Unii Europejskiej. – To jest coś, na co nie możemy pozwolić. Demokracja jest zagrożona. Oni grają z uczuciami i prawami Hiszpanów, którzy kochają swój kraj i nie chcą dopuścić do jego zniszczenia – tłumaczył szef hiszpańskiego rządu.
Telegraph.co.uk
Jak twierdzi Neus Monte, wicepremier Katalonii, prace nad projektem przekształcenia regionu w autonomiczną republikę nie zostaną jednak przerwane, ponieważ przyjęta dwa miesiące temu rezolucja w tej sprawie miała rozpocząć planowany na 18 miesięcy proces odłączenia od Królestwa Hiszpanii.
Przypomnijmy, że przyjęcie rezolucji dotyczącej autonomii regionu poparło 72 katalońskich parlamentarzystów, 63 głosowało przeciw. Dokument został uchwalony jeszcze we wrześniu, tuż po wyborach. Hiszpański premier Mariano Rajoy od razu zapowiedział złożenie protestu do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ według władz jest to niezgodne z konstytucją. Ponadto, rząd podkreśla, że ewentualna secesja Katalonii skutkowałaby natychmiastowym wykluczeniem regionu z Unii Europejskiej. – To jest coś, na co nie możemy pozwolić. Demokracja jest zagrożona. Oni grają z uczuciami i prawami Hiszpanów, którzy kochają swój kraj i nie chcą dopuścić do jego zniszczenia – tłumaczył szef hiszpańskiego rządu.
Telegraph.co.uk