We wtorek po południu na jednej ze stacji metra w Stambule doszło do wybuchu. Nieoficjalnie wiadomo, że zginęła jedna osoba - podaje Reuters.
Agencja Reutera poinformowała, że zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Wybuch miał miejsce pod ziemią, na stacji Bayrampasa, która znajduje się w centrum Stambułu. Na miejsce dojechały karetki i wozy straży pożarnej. Wstrzymano ruch pociągów metra. Ze stacji Bayrampasa ewakuowano ok. 100 osób.
Eksplozja miała miejsce około godziny 16:45 czasu polskiego. Na razie nie są znane jej przyczyny. Burmistrz dzielnicy, w której doszło do tego zdarzenia miał przekazać, że ładunek eksplodował w metrze.
Miejscowe źródła podają z kolei, że do wybuchu doszło na pobliskim wiadukcie, po europejskiej stronie Stambułu. W okolicy nie ma prądu. Prawdopodobnie został uszkodzony transformator.
Reuters, BBC
Eksplozja miała miejsce około godziny 16:45 czasu polskiego. Na razie nie są znane jej przyczyny. Burmistrz dzielnicy, w której doszło do tego zdarzenia miał przekazać, że ładunek eksplodował w metrze.
Miejscowe źródła podają z kolei, że do wybuchu doszło na pobliskim wiadukcie, po europejskiej stronie Stambułu. W okolicy nie ma prądu. Prawdopodobnie został uszkodzony transformator.
Reuters, BBC