Według informacji ujawnionych przez austriackie media ofiarami przemocy seksualnej mają być m.in. 58-letnia oraz 22-letnia mieszkanki Salzburga. czynów tych mieli się dopuścić Syryjczyk oraz Afgańczyk. Austriacka policja informuje jednak, że kobiety nadal zgłaszają na policję podobne incydenty. Rzecznik policji w Salzburgu Valerie Hillebrand powiedziała, że akty przemocy zostały zgłoszone kilka dni później, po obszernych doniesieniach dotyczących tego co stało się w Kolonii.
4 stycznia 22-letnia mieszkanka Salzburga złożyła skargę na policji na dwóch nieznanych mężczyzn, którzy dopuścili się wobec niej molestowania seksualnego. Kobiecie skradziono również telefon komórkowy. Dziennik "Oesterreich" poinformował, że 26 grudnia dwie młode kobiety zostały napadnięte przez grupę cudzoziemców.
- Jedno jest pewne. Kobiety na pewno nie pozwolą nawet w najmniejszym stopniu ograniczyć swobody poruszania się w przestrzeni publicznej. Policja będzie postępowała zgodnie z zasadą "zero tolerancji" - zapowiedziała Johanna Mikl-Leitner, minister spraw wewnętrznych.
Ataki w sylwestrową noc
W Kolonii, Stuttgarcie i Hamburgu doszło do kilkudziesięciu ataków grup młodych mężczyzn na kobiety w noc sylwestrową. Napastnicy molestowali je, wyzywali i okradali. Ataki były w jakiś sposób zorganizowane i nie dotyczyły wyłącznie Kolonii. Okazało się bowiem, że doszło do nich także w Hamburgu i Stuttgarcie. "Die Welt" pisze, że w dzielnicy St. Pauli w Hamburgu doszło do kilkunastu ataków na młode kobiety. Policja podała, że w okolicy krążyły grupy od 7 do 20 mężczyzn. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że wyglądali oni także na "mężczyzn o północnoafrykańskiej urodzie".
Der Standard, Osterreich, Wprost.pl