Z raportu ONZ przedstawionego w Kabulu wynika, że w ubiegłym roku w Afganistanie śmierć poniosło 3545 osób, natomiast 7457 zostało rannych. Według informacji, do których dotarli eksperci ONZ, odpowiedzialność za ataki na niemal 60 proc. osób ponoszą ekstremiści oraz talibowie. Jednocześnie autorzy raportu zwracają uwagę na to, że sprawcami w 14 proc. przypadków jest strona afgańska, natomiast 2 proc. to wina międzynarodowych sił zbrojnych. Od 2009 roku, kiedy rejestr ten został wprowadzony ONZ zarejestrował 58 tysięcy ofiar cywilnych.
- Cierpienie zadawane ludności cywilnej jest nie do zaakceptowania - powiedział specjalny przedstawiciel ONZ w Afganistanie Nicholas Haysom, apelując jednocześnie o lepszą ochronę ludności cywilnej.
Autorzy raportu dodają, że 37 proc. to ofiary walk, 21 proc. odniosło obrażenia w wyniku detonacji bomb, natomiast w 17 proc. przypadków były to ofiary zamachów samobójczych. ONZ zwrócił również uwagę na to, że wzrasta liczba kobiet i dzieci wśród ofiar. W roku 2015 co czwarta ofiara była dzieckiem a co dziesiąta kobietą.
Talibowie nasilili swoje działania po tym, jak wojska międzynarodowe wycofały się z Afganistanu pod koniec 2014 r. po 13 latach prowadzenia misji w Afganistanie. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo w kraju została przekazana władzom afgańskim.
Deutsche Welle