Żołnierze wracają do domu

"Czas odjeżdżać, wracamy" - mówili żołnierze, sadowiąc się na  skrzyniach ciężarówek, których burty wzmocniono metalowymi płytami i workami z piaskiem, ułożonymi między stelażem plandeki a  zamontowanymi płytami sklejki. Ci, którzy ich żegnali, także niedługo odjadą. "Zostały nam trzy tygodnie. Co to jest w  porównaniu z sześcioma miesiącami?" - mówili.

W poniedziałek w kilku konwojach z Obozu Babilon wyjechało 190 żołnierzy.

Transport odbywa się w kilku rzutach ze względów bezpieczeństwo -  powiedział rzecznik dowódcy dywizji ppłk Robert Strzelecki. "Jako pierwsi wyjeżdżają żołnierze z pododdziałów zabezpieczenia. Po  powrocie rozjadą się do macierzystych jednostek, rozliczą się i  przejdą badania lekarskie w szpitalu w Bydgoszczy" - dodał.

W ubiegły czwartek do Iraku przyjechali pierwsi żołnierze drugiej półrocznej tury. W skład drugiej zmiany wchodzą żołnierze z 17. Brygady Kawalerii Pancernej, 11. Dywizji Kawalerii Pancernej, 10. Brygady Kawalerii Pancernej, 6. Brygady Desantowo-Szturmowej, 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego i 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. W niedzielę odbyła się ceremonia przekazania gen. Mieczysławowi Bieńkowi dowództwa nad wielonarodową dywizją, kontrolującą strefę środkowo-południową.

em, pap