Incydent w Nablusie miał miejsce w czasie godziny policyjnej, kiedy armia izraelska prowadziła poszukiwania bojowników palestyńskich oraz składów broni.
Palestyński chłopiec zginął przed swoim domem od postrzału w klatkę piersiową, kiedy wraz z kolegami obrzucał kamieniami grupę żołnierzy.
W trakcie przeszukiwań palestyńskich domów w Nablusie żołnierze znaleźli dwie rakiety domowej roboty oraz instrukcję ich produkcji - podała izraelska armia.
We wtorek postrzelonych zostało również dwóch 20-letnich Palestyńczyków na południu Strefy Gazy. Zmarli oni wskutek odniesionych ran. Według armii izraelskiej byli oni członkami ugrupowania terrorystycznego powiązanego z ruchem Al-Fatah Jasera Arafata. Źródła izraelskie podały, że zostali oni postrzeleni w pobliżu osiedla żydowskiego, do którego zbliżyli się z przedmiotem wyglądającym na ładunek wybuchowy.
Od wybuchu powstania palestyńskiego - Intifady - we wrześniu 2000 roku zginęło 3238 Palestyńczyków i 927 Izraelczyków.
ss, pap