Główne konflikty rozgrywają się dziś w regionach, w których odczuwa się największy niedostatek wody, takich jak Azja Środkowa i Afryka. Podstawowym problemem nie jest jednak brak wody, lecz jej zła jakość, która sprawia, że w niektórych regionach śmiertelność niemowląt wzrosła dziesięciokrotnie.
Boliwijski ekspert UNESCO Carlos Fernandez Jauregui wskazał na problem nierównego rozłożenia zasobów wodnych na kuli ziemskiej. Podczas gdy np. Ameryka Południowa, gdzie mieszka 6 proc. ludności ziemi, dysponuje 26 procentami światowych zasobów wodnych, Azja, zamieszkana przez 60 proc. ludności świata, ma do dyspozycji tylko 36 proc. zasobów wodnych planety.
Celem konferencji w Saragossie jest m.in. przedyskutowanie możliwości porozumień międzynarodowych w sprawie regulowania zużycia wody i poprawy sytuacji w regionach najbardziej upośledzonych pod względem jej zasobów.
em, pap