Javed Cheema, przedstawiciel pakistańskiej nadzwyczajnej komisji resortu spraw wewnętrznych, zajmującej się sprawą, powiedział, że grupa ludzi, odpowiedzialnych za porwanie została osaczona przez siły bezpieczeństwa w wiejskim domu w rejonie Chagmalai w Waziristanie Południowym (330 km na południowy zachód od Islamabadu). Porywacze, którzy mają na sobie pasy, wyładowane materiałami wybuchowymi, grożą zabiciem zakładników, jeśli siły bezpieczeństwa nie odstąpią od oblężenia. Według pakistańskich sił bezpieczeństwa, porywacze działają pod komendą Abdullaha Mehsuda, byłego więźnia w amerykańskiej bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie.
Dwaj chińscy inżynierowie zostali uprowadzeni w sobotę w Pakistanie. W niedzielę porywacze informowali o przekazaniu zakładników "pod opiekę starszyzny plemiennej" w Waziristanie Południowym na czas trwania negocjacji w sprawie ich uwolnienia. Uprowadzeni to pracownicy państwowej firmy Sino Hydro Corp., zatrudnieni przy budowie elektrowni wodnej w Pakistanie, w pobliżu granicy z Afganistanem. Budowana zapora Gomal Zam leży niedaleko przygranicznego terytorium plemiennego Waziristan Południowy, gdzie ukrywają się bojownicy Al-Kaidy i niedobitki talibów. Od marca pakistańskie siły bezpieczeństwa usiłują oczyścić ten teren ze stronników Al-Kaidy.
em, pap