Wykrycie morderców i zleceniodawców zabójstwa Gongadzego było jedną z głównych obietnic Juszczenki w czasie ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej.
Opozycyjny dziennikarz Georgij Gongadze pisał w niezależnej gazecie internetowej "Ukraińska Prawda" o korupcji w ekipie Kuczmy. 16 września 2000 roku został porwany w centrum Kijowa przez oficerów departamentu wywiadu kryminalnego MSW Ukrainy. W listopadzie tegoż roku jego pozbawione głowy ciało znaleziono w lesie.
Na początku sierpnia br. Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała, że zakończyła śledztwo przeciw trzem milicjantom, którzy zostaną oskarżeni o zabójstwo Gongadzego. Zleceniodawców zamordowania dziennikarza dotychczas nie wykryto, choć wielu ekspertów wskazuje, że za zabójstwem może stać były prezydent Kuczma.
Jednym z dowodów obciążających Kuczmę są tzw. taśmy Melnyczenki - nagrania dokonane z podsłuchu w prezydenckim gabinecie, a następnie wywiezione na Zachód przez ochroniarza Kuczmy, majora Mykołę Melnyczenkę. Słychać na nich, jak Kuczma mówi w gniewie do swych najbliższych współpracowników, że trzeba pozbyć się Gongadzego.
Prezydent Juszczenko powiedział BBC, że ma nadzieje, iż do końca bieżącego roku jego kraj przystąpi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz, że jego celem jest, aby w ciągu trzech lat Ukraina stała się członkiem stowarzyszonym Unii Europejskiej.
Na pytanie, jak będzie to oddziaływało na stosunki z Rosją i jej prezydentem Władimirem Putinem, Juszczenko powiedział: "Nasza strategia nakierowana jest na Europę, co nie znaczy, że działamy przeciwko Rosji, czy komukolwiek innemu".
W sprawie poparcia dla ruchu szukającego politycznych zmian na Białorusi Juszczenko powiedział: "Jestem przekonany, że wspieranie demokratycznych sił na Białorusi może odnieść sukces, jeśli rozmawia się z ludźmi. Myślę więc, że powinien zaistnieć dialog i powinniśmy dać Białorusi szansę na zmiany".
Juszczenko dodał, że na całym świecie może być więcej "pomarańczowych rewolucji" i że Ukraina stanowi dobry przykład dla milionów ludzi, którzy doceniają wolność i demokrację.
ss, pap