JAN ROKITA
Bogu dzięki Warszawa ciągle różni się od Budapesztu. Najnowszym tego dowodem może być sposób podejścia węgierskiego i polskiego rządu do kwestii nowej ukraińskiej ustawy oświatowej. Prezydent Petro Poroszenko podpisał właśnie nowe prawo, które z jednej strony (wzorem krajów unijnych) wydłuża na Ukrainie do 12 lat trójstopniowy cykl szkolny. Z drugiej zaś – prawo to jest krokiem milowym w ukrainizacji szkół publicznych, które w południowych i wschodnich regionach kraju nadal pozostają rosyjskie. Dla Kijowa, który z trudem stara się budować narodową i kulturalną tożsamość kraju, zgoda na dominację rosyjskiego szkolnictwa na terytoriach spornych z Rosją oznacza ryzyko niemożności integracji państwa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.