Wektory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy tegoroczny budżet powinien być znowelizowany?

WITOLD ORŁOWSKI
Niezależny Ośrodek Badań Ekonomicznych

Po kwietniu deficyt budżetowy będzie wykorzystany mniej więcej w 80 proc. Wiemy już, że przy znacznych wydatkach zaplanowane dochody m.in. z tytułu podatków i prywatyzacji będą mniejsze od spodziewanych. Niewątpliwie budżet centralny na 2001 r. jest niezwykle trudny do realizacji, ponieważ mamy w tym roku mniejszy wzrost gospodarczy oraz malejącą inflację. Widzę w tej sytuacji trzy drogi wyjścia: budżet można znowelizować, dopuszczając większy deficyt, albo ograniczyć wydatki, by przy mniejszych dochodach mimo wszystko nie przekroczyć wyznaczonego poziomu deficytu. Wreszcie ostatnią możliwością jest takie przesuwanie wydatków między poszczególnymi dziedzinami, aby nie złamać ustawy budżetowej. Minister finansów będzie zapewne walczył do końca o to, by nowelizacji budżetu nie było, bo w przededniu zbliżających się wyborów parlamentarnych taki krok byłby równoznaczny z otwarciem puszki Pandory. Możliwe, że na zwiększenie deficytu zdecyduje się po wyborach nowy szef resortu, który pod koniec roku nie będzie już wiele ryzykował.
 
WIESŁAW KACZMAREK
były minister przekształceń własnościowych

Jestem pełen obaw, co do losów budżetu na 2001 r., ponieważ realizacja deficytu przebiega znacznie szybciej niż w 2000 r. W zeszłym roku po czterech miesiącach wykorzystano ponad 50 proc. deficytu, teraz - 83 proc. Rząd w mało wydajny sposób zabiega o realizację dochodów budżetu, nie robiąc nic w celu poprawienia koniunktury gospodarczej. Dochody z prywatyzacji, będące od kilku lat filarem budżetu, są w tym roku poważnie zagrożone wskutek nieodpowiedzialnej polityki Ministerstwa Skarbu. Najgroźniejszy jednak wydaje mi się narastający problem wzajemnego zadłużania się przedsiębiorstw, w których cykle płatności wynoszą nawet 100 dni i firmy w tej sytuacji kredytują się nawzajem. Może się to skończyć falą bankructw, zwłaszcza wobec niestabilnej pozycji złotówki, która jest przeszacowana. Rząd powinien znowelizować budżet i przyznać się do pomyłki, ale wątpię, by to zrobił. Będzie raczej próbować przenosić wydatki na przyszły rok. Zmiana ustawy będzie już zadaniem dla nowego szefa resortu finansów.


Więcej możesz przeczytać w 21/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.