Halo, tu reklama

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bezpłatne rozmowy telefoniczne w zamian za słuchanie reklam

Nie płacić za rozmowy to marzenie wielu użytkowników telefonu. Wysokie ceny połączeń ograniczają długość naszych rozmów - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Tele2 Polska. Z tych samych badań wynika, że gdyby rozmowy potaniały o 50 proc., niemal wszyscy dzwoniliby dwa razy częściej.

Płacić mniej
Jednym ze sposobów na obniżenie rachunków telefonicznych jest przeniesienie części opłat za rozmowy na reklamodawców. Rozwiązania takie pojawią się wkrótce w Polsce. Zgodnie z zapowiedziami operatorów sieci komórkowych, aby płacić mniej za połączenia, będzie trzeba wysłuchać krótkich, trwających 10-15 sekund spotów reklamowych, emitowanych przed rozmową lub w trakcie jej trwania.
- Chcąc uzyskać tańsze połączenie, trzeba będzie przed wybraniem numeru wprowadzić kod złożony z trzech cyfr - wyjaśnia Bogdan Markiewicz z Ery. Przed aktywowaniem takiej usługi klient będzie musiał wypełnić formularz zgłoszeniowy, odpowiadając na wiele pytań, między innymi na temat swoich zainteresowań. - Nie chcemy, by klient musiał wysłuchiwać nieprzydatnych mu reklam proszku do prania czy jogurtu, gdy jest zainteresowany motoryzacją bądź usługami bankowymi - wyjaśnia Markiewicz.
W sieci Idea usługa ta będzie kierowana tylko do klientów korzystających z kart POP, czyli nie płacących abonamentu. - Na korzystanie z telefonu przeznaczają oni najmniej pieniędzy, zatem będą zainteresowani taką formą sponsorowania rozmów - ocenia Jacek Kalinowski, rzecznik Centertela. Według propozycji tego operatora, rozmowa nie będzie przerywana reklamami. Aby zapłacić mniej, trzeba będzie natomiast wysłuchać kilkunastosekundowego spotu, a dopiero później połączyć się z wybranym numerem. Podczas takiej rozmowy nie będziemy płacić za pierwszą minutę połączenia.

Klienci to polubią?
- 92 proc. naszych abonentów zadeklarowało chęć skorzystania z takich usług - tłumaczy rzecznik prasowy sieci Era Robert Niczewski. - To bardzo ciekawa propozycja - ocenia Roman Czejarek, dziennikarz Polskiego Radia. - Jeżeli będzie można płacić mniejsze rachunki, chętnie zgodzę się na wysłuchanie reklam. Ponieważ treść i tematyka informacji reklamowych zostanie dostosowana do preferencji klienta, będą one trafiały tylko do określonej grupy odbiorców. Wśród zainteresowanych ogłaszaniem się w ten sposób wymienia się producentów sprzętu AGD, żywności, samochodów, a także banki i inne instytucje finansowe. Będzie tam można usłyszeć również reklamy usług turystycznych oraz wydarzeń kulturalnych.
Reklamowe usługi telefoniczne wprowadzono już w wielu krajach. Europejskim pionierem była szwedzka firma Gratistelefon. Dzięki niej użytkownicy telefonów mogli oszczędzić 330 koron (około 130 zł) miesięcznie w zamian za wysłuchiwanie 10 sekund reklam w trzyminutowych odstępach.

Teraz Polska
Wraz z rozwojem telefonii GSM podobne rozwiązania zaczęli stosować również operatorzy telefonii komórkowej. Dziś dostępne są m.in. w Szwecji, Norwegii, Danii, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoszech. W każdym z tych krajów z możliwości obniżenia kosztów połączeń w zamian za przerywanie ich reklamami korzysta kilkadziesiąt tysięcy klientów. Przeciętna długość spotu reklamowego wynosi 10 sekund. W Europie Zachodniej oprócz firm motoryzacyjnych, takich jak Citroën czy Ford, za pośrednictwem telefonu komórkowego reklamują się linie lotnicze SAS, producenci żywności na przykład Nestlé i McDonalds, a także CNN, Canal Plus i portal Yahoo!
W Europie Zachodniej usługa ta cieszy się umiarkowaną popularnością, ale tam opłaty za rozmowy są o wiele niższe niż w Polsce. Jak rozwinie się ona u nas, przekonamy się już wkrótce, bowiem zarówno Era, jak i Idea zapowiedziały jej uruchomienie na przełomie czerwca i lipca.

Więcej możesz przeczytać w 22/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.