Trzeci wymiar

Dodano:   /  Zmieniono: 


Karta graficzna to dla miłośników rozrywki komputerowej najważniejsza część peceta. Od niej zależy jakość odwzorowania wirtualnej rzeczywistości. Najlepsze są ostatnio karty z procesorem graficznym GeForce 3 firmy Nvidia, znacznie wydajniejsze od używanych dotychczas. Jedną z pierwszych takich kart przedstawiła firma Creative.
GeForce 3 składa się z 57 mln tranzystorów - to dwa razy więcej, niż miał najszybszy do tej pory układ graficzny. Produkt Nvidii pracuje z częstotliwością 200 MHz. Ponieważ prace wykonuje czterotorowo, w sekundę może przygotować 800 mln pikseli.
Karta 3D Blaster GeForce3 ma 64 MB pamięci DDR SDRAM pracującej z częstotliwością 230 MHz. To tyle, ile w poprzednim modelu, ale dzięki nowatorskiej technice przesyłania danych lightspeed memory architecture wydajność pamięci wzrosła prawie czterokrotnie. Ma to znaczenie przy korzystaniu z funkcji automatycznego wygładzania krawędzi, która poprawia jakość obrazu, ale wymaga przesyłania dużej ilości informacji. Do tej pory spowalniało to wyświetlanie obrazu. Teraz użytkownik nie zauważy różnicy w tempie prezentacji kolejnych klatek nawet w wysokich rozdzielczościach.
Innowacyjnym rozwiązaniem w GeForce 3 jest też jednostka graficzna nfiniteFX. Dzięki niej autor programu może tworzyć dowolne efekty wizualne, nie musi korzystać z wcześniej zdefiniowanych. Pojawią się więc efekty nie spotykane wcześniej na pecetach. Komputerowe produkcje multimedialne nabiorą indywidualnego charakteru - można będzie na przykład precyzyjnie odwzorować rysy twarzy postaci. Karta firmy Creative ma wyjście telewizyjne, dzięki któremu można oglądać obraz na ekranie, a nie tylko na małym monitorze. 3D Blaster GeForce3 z pewnością zaspokoi oczekiwania wymagających użytkowników pecetów. Umożliwi między innymi tworzenie w czasie rzeczywistym trójwymiarowych scenerii, tak realistycznych jak filmowe. Za cenę karty można jednak kupić cały komputer w podstawowej wersji. Na razie brakuje gier, które wykorzystałyby pełnię możliwości 3D Blaster GeForce3. (MAD)

Spielberg na płycie

Bliskie spotkania trzeciego stopnia" Stevena Spielberga to jeden z najciekawszych filmów w historii kina fantastyczno-naukowego. Reżyser odszedł od prostego schematu bajki o potworach atakujących naszą planetę w stronę dzieła pełnego tajemniczego napięcia, ale także optymizmu. Nie dziwi zatem, że to arcydzieło gatunku zostało wydane na płycie DVD.
Dwupłytowa edycja filmu zawiera wiele atrakcji. Już sam dźwięk zapisany w formacie 5.1 dolby digital znacznie poprawia jakość wrażeń, tym bardziej że - jak pamiętamy - muzyka odgrywa w obrazie Spielberga niebagatelną rolę. Producenci płyty dołożyli prawie półtoragodzinny film dokumentalny o realizacji "Bliskich spotkań...". W dobie superkomputerów graficznych warto przypomnieć sobie, jak ćwierć wieku temu uzyskiwało się zdumiewające efekty wizualne. Dla wielbicieli dzieła nie lada atrakcją będzie możliwość obejrzenia scen nie wykorzystanych w filmie. Wśród nich znajdziemy jakże widowiskową sekwencję z wnętrza statku kosmitów, która mimo niewątpliwych walorów plastycznych nie zmieściła się ostatecznie w "Bliskich spotkaniach...". Mamy też na dodatkowej płycie DVD cały festiwal zwiastunów kinowych arcydzieła. Oprócz kilku wersji z roku 1977 znalazł się na niej także trailer rozszerzonej wersji specjalnej. (JB)
Więcej możesz przeczytać w 24/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.