Magiczne strony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nigdy nie próbowaliśmy być portalem, nie otworzymy internetowego supermarketu, nie zmienimy się w sieciową agencję prasową, nadającą tysiące informacji dziennie. W ciągu pięciu lat udało nam się jednak stworzyć w Internecie miejsce odwiedzane przez miliony osób. - Wokół naszych stron skupiła się społeczność, która lubi z sobą przebywać i dyskutować, czy to w świecie wirtualnym, czy rzeczywistym. Nasz serwis internetowy to także oni - mówi Amadeusz Król, pomysłodawca i twórca Wprost Online.
Internet otworzył przed "Wprost" nowe możliwości. Dzięki stronie www.wprost.pl uruchomiono rozbudowane serwisy tematyczne, udostępniono bazy danych, zaproponowano narzędzia umożliwiające komentowanie wydarzeń lub zwykłą pogawędkę.
- Wszystkie serwisy tworzymy w taki sposób, aby były czytelne dla kogoś, kto pierwszy raz w życiu korzysta z sieci, a jednocześnie oferowały zaawansowane produkty dla użytkowników ze stażem, dla smakoszy Internetu - mówi Michał Jarosz, prezes Prometeus Interactive, firmy współtworzącej Wprost Online i zajmującej się jej obsługą informatyczną.
Strony "Wprost" dają także możliwość założenia własnego konta pocztowego na serwerze wprost.pl. Aby z niego skorzystać, wystarczy mieć dostęp do sieci i przeglądarkę internetową. System poczty oferowany przez nasz tygodnik został wyróżniony nagrodą przyznawaną przez "Komputer i Świat" m.in. za intuicyjną obsługę, pojemność kont i łatwość założenia skrzynki.
- Wiele serwisów informacyjnych przedstawia wiadomości dnia w sposób chaotyczny, jedną po drugiej, nie komentując ich ani nie dokonując selekcji. Nam udało się uniknąć tego błędu. Prezentujemy mniej informacji, ale za to podajemy je w czytelniejszy sposób - mówi Bartłomiej Leśniewski, sekretarz redakcji Wprost Online.
Wprost Online współtworzą uczestnicy forum czytelników. Ważne wydarzenia społeczne i polityczne oraz teksty zamieszczane w tygodniku prowokują wymianę poglądów Wypowiedzi nie są cenzurowane. - Okazuje się, że najlepszym sposobem na żartownisiów jest ignorowanie internetowych zaczepek przez większość uczestników rozmowy - mówi Mariusz Bezan, moderator dyskusji, znany uczestnikom forum jako Kucyk.
Wirtualne znajomości nabierają rzeczywistego wymiaru: na ostatnim ogólnopolskim spotkaniu w warszawskim klubie Atomic organizatorzy oczekiwali 60 sympatyków Wprost Online, a pojawiło ich się około 130. Spotykają się też regularnie w Poznaniu czy Wrocławiu.
Nasza kawiarenka to nie tylko miejsce prywatnych rozmów. Co tydzień wraz z Wirtualną Polską organizujemy spotkania internetowe pod hasłem "Gość Cafe". Zapraszamy na nie znanych polityków, ludzi kultury czy sportowców. Czasem znane osobistości zostają wciągnięte przez internautów i czytelników "Wprost" w zażartą dyskusję. Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony, często mówił o sobie "jestem szlachcic" i przywoływał kodeks honorowy jako zbiór reguł obowiązujących go. Gdy postawiono mu zarzuty uczestniczenia w aferze korupcyjnej, jeden z internautów zapytał go, czy nie zamierza... strzelić sobie w głowę zgodnie z kodeksem Boziewicza. "Oficer, któremu postawiono zarzut, co do którego on sam miałby przekonanie, że jest słuszny, strzeliłby sobie w głowę. Ale sądzę, że nie można wymagać tego od kogoś, kto uważa, że jest niewinny" - odpowiedział Szeremietiew.
Na naszych stronach można też porozmawiać z dziennikarzami "Wprost", autorami cover story poszczególnych numerów tygodnika. Można wymienić opinie, dopytać o szczegóły, które nie zmieściły się w drukowanym wydaniu.
Strony www.wprost.pl to wyjątkowe miejsce. Barbara Stefanowicz z Warszawy i Konrad Owczarek z Częstochowy poznali się w internetowej kawiarence Wprost Online. - Po kilku miesiącach codziennych rozmów Konrad zaproponował spotkanie twarzą w twarz. Umówiliśmy się telefonicznie i pierwszy raz zobaczyliśmy się we wrześniu zeszłego roku. Teraz bierzemy ślub - mówi Barbara.
Wprost Online obchodzi piąte urodziny 8 i 9 września. Na warszawskiej Paradzie Internautów, którą organizujemy z Polskim Bractwem Kawalerów Gutenberga, czeka na gości wiele atrakcji. Parada rusza w sobotę w południe z Krakowskiego Przedmieścia: pierwsza kolumna spod pomnika Kopernika, druga - z placu Zamkowego. Spotkają się na skwerze Hoovera. Przy pomniku Kopernika swoje stoisko mieć będzie Cafe Wprost.

Więcej możesz przeczytać w 36/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.