Know-how

Dodano:   /  Zmieniono: 

Podglądanie mózgu

Naukowcy od lat próbują zrozumieć, jak pracuje mózg i w jaki sposób interpretuje bodźce zewnętrzne. Specjalistom z Bell Labs udało się stworzyć malutki mikroskop, ważący 25 gramów, który umożliwia obserwację wnętrza głowy gryzoni podczas ich codziennych czynności. Dzięki wywołaniu fluorescencji w poszczególnych częściach mózgu naukowcy mogą obserwować zmiany w obszarach, w których prawdopodobnie przechowywana jest pamięć o zdarzeniach. Według specjalistów, tak dokładne i bezpośrednie badanie pracy mózgu umożliwi nie tylko wyjaśnienie mechanizmu rozumowania, ale również zrozumienie następstw wszelkich zaburzeń. Dzięki tej metodzie być może uda się stworzyć lek na przykład na autyzm.

Mikrofalowa broń

 Prawdopodobnie wymyślono skuteczny sposób likwidowania zamieszek ulicznych, który wywołuje jednak wiele kontrowersji. Specjaliści z Air Force Research Laboratory w Nowym Meksyku zakończyli badania nad nowym rodzajem broni mikrofalowej (ADT). Mikrofale wytwarzane są przez urządzenia umieszczone na nisko latających samolotach. Napromieniowanie falami o długości trzech milimetrów powoduje szybkie nagrzewanie się skóry do ponad 45°C, czyli temperatury uważanej za próg odczuwania bólu. Oddziaływanie na człowieka przez sekundę temperaturą 50°C powoduje, że w naturalnym odruchu zaczyna on uciekać. Osoby poddane eksperymentom uderzanie mikrofalami odczuwały jak "szybkie prześlizgiwanie się po ciele gorących banieczek". Zdaniem zwolenników nowej broni, testy wykazały, że system ten nie jest niebezpieczny dla człowieka. Przeciwnicy wynalazku sądzą jednak, że taki sposób rozpraszania tłumu może spowodować nieodwracalne uszkodzenia rogówki.

Cudowna witamina E

 Specjaliści z University of Pennsylvania School of Medicine wynaleźli sposób na cofnięcie zmian chorobowych naczyń krwionośnych wywołanych miażdżycą. Okazuje się, że połączenie posiadającej antyutleniające właściwości witaminy E z lekami podobnymi do aspiryny może wyraźnie opóźnić powstawanie płytki, nawet gdy poziom cholesterolu pozostaje bez zmian. Według specjalistów, jest to wyjątkowo skuteczna metoda zwalczania skomplikowanej i niebezpiecznej choroby, a co szczególnie istotne - niezwykle tania. Testy przeprowadzone na myszach ujawniły, że u zwierząt codziennie karmionych określoną porcją witaminy E doszło do zmniejszenia obszarów dotkniętych miażdżycą nawet o 65 proc. Gdy innej grupie myszy oprócz witaminy E aplikowano indometacynę (lek podobny do aspiryny) w dawce odpowiadającej u człowieka 25 miligramom, redukcja obejmowała aż 85 proc. zmian chorobowych.

Skąd ten smak?

 Gorzkawy smak francuskiego camemberta jest uważany przez wielu smakoszy za wyjątkowy. Legenda głosi, że Napoleon urzeczony ową goryczką nakazywał kobiecie zjeść kawałek tego sera, zanim ją pocałował. Naukowcom udało się wyjaśnić tajemnicę walorów smakowych camemberta. Przez sześć tygodni dojrzewania sery były kosztowane i oceniane pod kątem charakterystycznego smaku oraz płynności. Okazało się, że gorycz wzrasta wraz z czasem dojrzewania sera. Specjaliści twierdzą, że jest to wynik reakcji enzymatycznych spowodowanych przez pleśń znajdującą się na powierzchni produktu. Dłuższe dojrzewanie pozwala gorzkim związkom chemicznym wniknąć w głąb sera i rozłożyć tłuszcze i białka, czego wynikiem jest płynna konsystencja. Zadziwiające, że chemiczne czy mechaniczne naruszenie struktury sera w czasie jego dojrzewania powoduje utratę miękkości oraz nadzwyczajnego smaku. Camembert staje się po prostu słony i cierpki.

Balsam dla zamożnych

 Naukowcy odkryli, że skład mieszanek balsamicznych używanych do mumifikowania zwłok zależał od mody i zasobności portfela zmarłego. Dokładne analizy trzynastu próbek zawierających balsamy pochodzące z mumii Egipcjan sprzed 2300 lat pozwoliły wyjaśnić tajemnice ówczesnych mistrzów. Podstawą każdego balsamu był tani surowiec pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego, który w zależności od upodobań wzbogacano o wyszukane składniki. Do mieszaniny olejków roślinnych i tłuszczy zwierzęcych dodawano na przykład olejek drzewa cedrowego czy sprowadzanego ze Środkowego Wschodu jałowca. Największe możliwości w doborze wyszukanych składników mieli najbogatsi. Wymyślenie własnego niepowtarzalnego balsamu było w starożytności powodem do chwalenia się przed rodziną i znajomymi.

Więcej możesz przeczytać w 46/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.