Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przywódca terrorystycznej organizacji al Kaida Osama bin Laden jest jednym z kandydatów do tytułu Człowieka Roku przyznawanego przez tygodnik "Time". Redakcja ogłosi swój wybór już za kilka tygodni. Głównym kryterium przyznawania tytułu jest to, w jakim stopniu dana osoba wpłynęła na historię w mijającym roku, niezależnie od moralnej oceny jej działalności. W 1938 r. tytuł ten otrzymał Adolf Hitler, a w 1943 r. - Józef Stalin.

W jednej z australijskich szkół podstawowych zwolniono nauczycielkę za to, że powiedziała klasie złożonej z sześciolatków, iż święty Mikołaj nie istnieje. Usunięcia nauczycielki zażądali rozgniewani rodzice, kiedy część dzieci z płaczem wróciła ze szkoły. Dyrektor szkoły w Corowa, miejscowości położonej 500 km na południowy zachód od Sydney, przekazał sprawę do Ministerstwa Oświaty. "Nauczycielka została poinstruowana o konieczności uwzględniania wieku dzieci przy udzielaniu im odpowiedzi na pytania" - wyjaśnił rzecznik ministerstwa. I poradził wszystkim nauczycielom, by w takich sprawach jak święty Mikołaj odsyłali uczniów z pytaniami do rodziców.

55 tysięcy nowojorskich policjantów musi obowiązkowo poddać się grupowej terapii, by złagodzić stres po wrześniowych zamachach na World Trade Center. Wydział policji przyznał, że funkcjonariusze niechętnie korzystają z dostępnej od lat pomocy psychologicznej, bojąc się okazać słabość. Dlatego zdecydowano się na wprowadzenie takiego nakazu. Każdy pracownik policji będzie musiał wziąć udział w terapeutycznej sesji w grupie liczącej około dwudziestu osób. Na spotkaniach będą rozmawiali o wydarzeniach 11 września i ich następstwach. Sesje poprowadzi pięciuset psychologów oraz policjanci pracujący w poradniach dla swoich kolegów po fachu. Przewidziano także stworzenie specjalnego całodobowego telefonu zaufania i umożliwienie policjantom odbywania indywidualnych anonimowych sesji terapeutycznych.

Zabłąkany list, wysłany w 1901 r. przez magistrat włoskiego miasteczka Rogello pod Florencją do jednego z urzędników, dotarł po stu latach do rąk prawnuka adresata. List wzywał pana Luigiego Becattiniego do przybycia do siedziby magistratu z portretem panującego wówczas Wiktora Emanuela III w celu wzięcia udziału w powitaniu jednego z lokalnych dygnitarzy. List krążył bardzo długo, ponieważ adres był wpisany niewyraźnie. Prawnuk urzędnika odnalazł go przypadkowo w witrynie antykwariatu we Florencji.

Brytyjski książę William poddał się zwyczajowemu malowaniu ciała podczas obchodów Dnia Rodzynka na Uniwersytecie St. Andrews w Szkocji. Włosy i twarze wszystkich studentów pierwszego roku pomalowano na niebiesko, a ich ciała pokryto pianką. Obchody rodzynkowego poniedziałku odbywają się co roku już od XV wieku. (MK)
Więcej możesz przeczytać w 50/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.