Maszyna Bonda
Michael Moshier przez dziewiętnaście sekund unosił się nad ziemią w wynalezionym przez siebie urządzeniu Solo Trek Exo-Skeletor Flying Vehicle. Budowa maszyny trwała sześć lat i pochłonęła kilka milionów dolarów. Ekspilotowi marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych pomagał inżynier lotnictwa Robert Bulaga, a przedsięwzięciem od początku interesowały się NASA oraz wojsko, które w części je sponsorowały. Napędzana silnikiem spalinowym maszyna ma 2,4 metra wysokości i waży 146 kg. Pilot niczym James Bond leci w pozycji stojącej, kierując urządzeniem za pomocą dwóch dżojstików. Urządzenie ma spory zasięg: bez tankowania może pokonać 240 km z prędkością 80 km na godzinę. Jeśli zda kolejne testy, wynalazca wyposaży je w GPS oraz katapultę ze spadochronem.
Ćwiczenie wytrwałości
Trudno jest zacząć ćwiczyć, ale równie trudno jest przy tej decyzji wytrwać. Z danych zbieranych w USA od ponad 30 lat wynika, że połowa osób przestaje ćwiczyć po pół roku, a po roku z treningów nie rezygnuje tylko 25 proc. najwytrwalszych. Kinezjolog Bill Morgan z University of Wisconsin-Madison twierdzi, że można temu zaradzić w prosty sposób, uwzględniając "czynnik C", czyli nadając wysiłkowi fizycznemu cel. Programy ćwiczeń albo kładą nacisk na wykonywanie określonych czynności, albo wiążą się ze zmianą trybu życia. Nie dają jednak natychmiastowych korzyści, a zysk, czyli lepsza kondycja fizyczna, jest odległy w czasie. W wypadku codziennych czynności efekty widzimy od razu. Zamiast inwestować w drogi sprzęt do ćwiczeń, lepiej jest więc kupić psa, którego trzeba wyprowadzać codziennie, bez względu na pogodę.
Sprawne hamowanie
Szwedzki wynalazca Sven Gustafsson chce zastąpić pedały gazu i hamulca jednym. Żeby samochód przyspieszył, należy pedał lekko skręcić, aby zahamował - wcisnąć. Podczas hamowania sprzęgło automatycznie przestawia się na luz. Wynalazca twierdzi, że wpadł na ten pomysł już 30 lat temu. Szwedzki Krajowy Urząd ds. Dróg zainteresował się nowym rozwiązaniem. Testy przeprowadzone na uniwersytecie w Uppsali dowodzą, że znacząco zwiększa ono bezpieczeństwo jazdy. Przesunięcie stopy z gazu na hamulec zajmuje 0,2 sekundy, co przy prędkości 90 km na godzinę wydłuża drogę hamowania aż o pięć metrów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, samochody z nowym rozwiązaniem pojawią się na rynku za trzy lata.
Inwazja nanorobotów
Uczeni z University of Southern California zamierzają zbudować ławice mikroskopijnych robotów, mogących szybko zbadać skład wody i w razie potrzeby poinformować o jej skażeniu. Powstał już nanotranzystor oraz falowód optyczny, umożliwiający kierowanie światłem. Prof. David Caron uważa, że roboty nie muszą być skomplikowane, by spełniły swoje zadanie. Wystarczy, że będą się komunikować z nanourządzeniami podłączonymi do Internetu.
Kolor wszechświata
Jaki kolor miałoby światło całego wszechświata? O próbę określenia tego pokusili się uczeni z Johns Hopkins University. Karl Glazebook i Ivan Baldry zapewniają, że ich pomysł ma duże znaczenie naukowe. Barwa światła emitowanego przez galaktyki zmienia się wraz z upływem czasu, dlatego na jej podstawie można określić prawdziwość teorii dotyczących powstania gwiazd. Uczeni wykorzystali dane zebrane przez Anglo-Australian Observatory na temat ponad 200 tys. galaktyk znajdujących się o 2-3 miliardy lat świetlnych od Ziemi. Dzięki informacjom dotyczącym światła widzialnego emitowanego przez te galaktyki stworzyli "spektrum kosmiczne", na którym oznaczyli intensywność światła o różnych barwach. Wykres został następnie "przetłumaczony" na kolory o odpowiednim natężeniu, a na koniec poszczególne barwy zmieszano. W ten sposób stwierdzono, że wszechświat jest jasnoturkusowy. Wynik zaskoczył badaczy: nie ma zielonych gwiazd. Ten niezwykły kolor jest skutkiem wymieszania światła emitowanego przez gwiazdy stare i młode. Podobno wkrótce można będzie kupić T-shirty i kubki w kosmicznym kolorze.
Michael Moshier przez dziewiętnaście sekund unosił się nad ziemią w wynalezionym przez siebie urządzeniu Solo Trek Exo-Skeletor Flying Vehicle. Budowa maszyny trwała sześć lat i pochłonęła kilka milionów dolarów. Ekspilotowi marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych pomagał inżynier lotnictwa Robert Bulaga, a przedsięwzięciem od początku interesowały się NASA oraz wojsko, które w części je sponsorowały. Napędzana silnikiem spalinowym maszyna ma 2,4 metra wysokości i waży 146 kg. Pilot niczym James Bond leci w pozycji stojącej, kierując urządzeniem za pomocą dwóch dżojstików. Urządzenie ma spory zasięg: bez tankowania może pokonać 240 km z prędkością 80 km na godzinę. Jeśli zda kolejne testy, wynalazca wyposaży je w GPS oraz katapultę ze spadochronem.
Ćwiczenie wytrwałości
Trudno jest zacząć ćwiczyć, ale równie trudno jest przy tej decyzji wytrwać. Z danych zbieranych w USA od ponad 30 lat wynika, że połowa osób przestaje ćwiczyć po pół roku, a po roku z treningów nie rezygnuje tylko 25 proc. najwytrwalszych. Kinezjolog Bill Morgan z University of Wisconsin-Madison twierdzi, że można temu zaradzić w prosty sposób, uwzględniając "czynnik C", czyli nadając wysiłkowi fizycznemu cel. Programy ćwiczeń albo kładą nacisk na wykonywanie określonych czynności, albo wiążą się ze zmianą trybu życia. Nie dają jednak natychmiastowych korzyści, a zysk, czyli lepsza kondycja fizyczna, jest odległy w czasie. W wypadku codziennych czynności efekty widzimy od razu. Zamiast inwestować w drogi sprzęt do ćwiczeń, lepiej jest więc kupić psa, którego trzeba wyprowadzać codziennie, bez względu na pogodę.
Sprawne hamowanie
Szwedzki wynalazca Sven Gustafsson chce zastąpić pedały gazu i hamulca jednym. Żeby samochód przyspieszył, należy pedał lekko skręcić, aby zahamował - wcisnąć. Podczas hamowania sprzęgło automatycznie przestawia się na luz. Wynalazca twierdzi, że wpadł na ten pomysł już 30 lat temu. Szwedzki Krajowy Urząd ds. Dróg zainteresował się nowym rozwiązaniem. Testy przeprowadzone na uniwersytecie w Uppsali dowodzą, że znacząco zwiększa ono bezpieczeństwo jazdy. Przesunięcie stopy z gazu na hamulec zajmuje 0,2 sekundy, co przy prędkości 90 km na godzinę wydłuża drogę hamowania aż o pięć metrów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, samochody z nowym rozwiązaniem pojawią się na rynku za trzy lata.
Inwazja nanorobotów
Uczeni z University of Southern California zamierzają zbudować ławice mikroskopijnych robotów, mogących szybko zbadać skład wody i w razie potrzeby poinformować o jej skażeniu. Powstał już nanotranzystor oraz falowód optyczny, umożliwiający kierowanie światłem. Prof. David Caron uważa, że roboty nie muszą być skomplikowane, by spełniły swoje zadanie. Wystarczy, że będą się komunikować z nanourządzeniami podłączonymi do Internetu.
Kolor wszechświata
Jaki kolor miałoby światło całego wszechświata? O próbę określenia tego pokusili się uczeni z Johns Hopkins University. Karl Glazebook i Ivan Baldry zapewniają, że ich pomysł ma duże znaczenie naukowe. Barwa światła emitowanego przez galaktyki zmienia się wraz z upływem czasu, dlatego na jej podstawie można określić prawdziwość teorii dotyczących powstania gwiazd. Uczeni wykorzystali dane zebrane przez Anglo-Australian Observatory na temat ponad 200 tys. galaktyk znajdujących się o 2-3 miliardy lat świetlnych od Ziemi. Dzięki informacjom dotyczącym światła widzialnego emitowanego przez te galaktyki stworzyli "spektrum kosmiczne", na którym oznaczyli intensywność światła o różnych barwach. Wykres został następnie "przetłumaczony" na kolory o odpowiednim natężeniu, a na koniec poszczególne barwy zmieszano. W ten sposób stwierdzono, że wszechświat jest jasnoturkusowy. Wynik zaskoczył badaczy: nie ma zielonych gwiazd. Ten niezwykły kolor jest skutkiem wymieszania światła emitowanego przez gwiazdy stare i młode. Podobno wkrótce można będzie kupić T-shirty i kubki w kosmicznym kolorze.
Więcej możesz przeczytać w 5/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.