Jakie będzie społeczeństwo przyszłości?
Przeciętny Polak czuje się dziś zdezorientowany, gdy rozważania dotyczą przyszłego społeczeństwa. Nie wie bowiem, czy będzie ono informacyjne, czy informatyczne. Rodzą się obawy o przyszły los. W artykule "e-Europa" ("Intermedia", nr 12) Jacek Borowski omawia inicjatywę Komisji Europejskiej "e-Europe - An Information Society for All". Wprawdzie dokument poświęcony jest społeczeństwu informacyjnemu, ale autor publikacji w odniesieniu do niego używa określenia informatyczny. Z kolei w tekście "Elektroniczni obywatele" ("Intermedia", nr 8) przedstawione zostały działania burmistrzów na rzecz społeczeństwa informatycznego. Dość często termin information (w połączeniu na przykład z technology i society) tłumaczony jest jako "informatyczny" (odnosi się bowiem do znanej wszystkim informatyki), gdyż "informacyjny" brzmi dla wielu obco.
Problem jest złożony, nie dotyczy tylko terminologii. Chodzi przecież o właściwe zrozumienie i ułożenie relacji między zalewanym informacjami człowiekiem a coraz doskonalszą techniką w kontekście indywidualnych potrzeb i roli obywatela w społeczeństwie. Prasa i inne media, zamiast właściwie przygotowywać do życia w społeczeństwie, które za pomocą "narzędzi informatycznych" będzie korzystać z wiadomości i danych, stwarzają wrażenie, jakby miało to być społeczeństwo informatyków, czyli ludzi doskonale znających i obsługujących komputery i ich oprogramowanie.
Różnicę między pojęciami "społeczeństwo informatyczne" a "społeczeństwo informacyjne" najlepiej oddaje różnica między informatyką a technologią informacyjną. Ta pierwsza jest dziedziną naukową (computer science), zajmującą się przede wszystkim środkami i narzędziami komputerowymi (hardware i software) oraz podstawami obliczeń (zwykle matematycznych). Z kolei termin technologia informacyjna (information technology) dotyczy przeznaczenia tych środków i narzędzi. Nacisk jest więc położony na ich stosowanie, choć wcześniej trzeba je dobrze poznać (ten proces powinien przede wszystkim wskazywać na korzyści płynące z wykorzystania technologii informacyjnej w konkretnych sytuacjach).
Technologię informacyjną jako narzędzie i element życia społeczeństwa należy postrzegać przez pryzmat jej głównych zalet. Jedną z nich jest ciągle zmieniająca się postać informacji oraz sposób korzystania z danych coraz częściej gromadzonych na nośnikach elektronicznych. Kolejna to zerwanie z encyklopedyzmem (gromadzeniem wiadomości), zastąpionym budowaniem myślowych struktur poznawczych, za pomocą których człowiek poszukuje, czyli wciąż się uczy. Następny walor to interaktywność - nie tylko sięgamy po czyjeś informacje, ale sami je tworzymy i udostępniamy innym (na przykład na stronach WWW); ponadto dostarczającym dane możemy zadawać pytania, prowadzić z nimi dyskusje. I wreszcie globalność - nieważne jest to, gdzie znajduje się informacja; za pośrednictwem komputera użytkownik korzysta z danych zapisanych w innych takich urządzeniach połączonych siecią.
Na przykładzie edukacji najlepiej można wyjaśnić zmiany w pojmowaniu roli komputerów. W ministerialnej "Podstawie programowej kształcenia ogólnego" (www.men.waw.pl), określającej standardy kształcenia, wyraźnie rozszerzono zadania szkoły i nauczycieli oraz zastosowania komputerów we wszystkich dziedzinach nauczania. Pedagodzy mają kształtować w uczniach umiejętności "poszukiwania, porządkowania i wykorzystywania informacji z różnych źródeł oraz efektywnego posługiwania się technologią informacyjną" (odnosi się to do wszystkich poziomów nauczania i przedmiotów). W ślad za tymi zapisami pojawiły się już pakiety edukacyjne dla szkół (na przykład "Spotkania i nauka z komputerem", http://www.wsip.com.pl/serwisy/ti/). Dzięki temu obecni uczniowie, w przyszłości obywatele społeczeństwa informacyjnego, będą właściwie przygotowani do życia, rozumieli rolę technologii informacyjnej i umieli z niej korzystać.
Jednym z elementów współczesnej technologii informacyjnej jest Internet. Również szkoła przygotowuje do korzystania z sieci. Dotychczas nie udzielono jednak pełnej odpowiedzi na pytanie, czym on jest. Bardzo trafne jest stwierdzenie Stanisława Lema: "Internet jest odpowiedzią na pytanie, które nie zostało jeszcze postawione". Trzeba przyznać, że największe zachwyty nad siecią wygłaszają twórcy jej struktury technicznej i rosnących w zawrotnym tempie zasobów danych oraz odnoszący z tego największe korzyści, przede wszystkim finansowe. Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że powstaje społeczeństwo sieciowe - znaczna część jego egzystencji będzie się toczyć w wirtualnym świecie, w którym zanikną odległości, oś czasu, potrzeba fizycznej realizacji człowieczeństwa, i tylko informacja będzie ważna.
Można uznać, że efektem wyrywkowego spojrzenia na niektóre procesy społeczne jest rozróżnienie społeczeństwa informatycznego i informacyjnego. Aby całościowo ująć zagadnienie, należałoby określić miejsce człowieka w zmieniającej się pod wpływem technologii rzeczywistości. Ratunek może również przynieść sugestia jednego z raportów UNESCO (1994 r.) o przyszłości edukacji informatycznej. Uwzględniając zaawansowanie stosowania technologii informacyjnej w organizacjach rządowych, handlowych i w społeczeństwie, w rozwoju współczesnego świata wydzielono trzy fazy: automatyzacji, informacji i komunikacji. W pierwszej podstawowe infrastruktury są rozwijane, w czym uczestniczy głównie personel techniczny. W drugiej nacisk położony jest na upowszechnienie informacji i środków, przy czym użytkownicy znacznie wpływają na powstające systemy zautomatyzowane. W trzecim, najbardziej zaawansowanym etapie komputery połączone są siecią, a w komunikacji uczestniczą całe społeczeństwa. Wydaje się, że nasz kraj znajduje się w końcowym stadium automatyzacji, a zapisy dotyczące edukacji i działania związane z ich realizacją pozwalają z optymizmem patrzeć na sytuację uczniów, którzy rozpoczynają naukę w reformowanej szkole. W przyszłości będą oni świadomie współtworzyć społeczeństwa wchodzące w kolejne fazy rozwoju.
Więcej możesz przeczytać w 15/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.