Kultura osobista

Kultura osobista

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Celiński, minister kultury, nie wykazuje zrozumienia dla postulatów dotowania z budżetu kiepskich teatrów czy filharmonii


Za to dobrze rozumie społeczne nastroje. Jego propozycję, aby każdy podatnik mógł przeznaczać 1 proc. podatku na wybrany przez siebie cel, popiera aż 84 proc. obywateli.
Celiński zrywa z tradycją, wedle której minister odgrywał rolę quasi-szefa związku zawodowego artystów, wyszarpującego pieniądze z budżetu państwa. Woli być menedżerem. Na realizacji jego podatkowego pomysłu skorzystałyby przede wszystkim instytucje charytatywne, którym chciałoby pomóc aż 46 proc. respondentów. Z kolei 34 proc. Polaków przeznaczyłoby część swego podatku na rozwój kultury. Na inne - zdawałoby się bardziej interesujące społeczeństwo dziedziny - podatnicy wydaliby znacznie mniej. Tylko 5 proc. obywateli przeznaczyłoby je na służbę zdrowia, 4 proc. - na kościoły i związki wyznaniowe. Ledwie kilka dni temu Kazimierz Kaczor, były szef ZASP, twierdził, że społeczeństwo nie docenia ludzi kultury, a o ich finansowym wspieraniu myśli co trzydziesty Polak. Dla środowisk kultury dramatem byłoby, gdyby się okazało, że Polacy chcą łożyć na kulturę pod warunkiem, że twórcy przestaną zanudzać publiczność. 

Więcej możesz przeczytać w 17/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.