Know-how

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grecki wirus
Rząd grecki zamknął na trzy dni wszystkie centra edukacyjne, od przedszkoli po uniwersytety, by zapobiec rozprzestrzenianiu się nieznanego wirusa podobnego do grypy, który do tej pory doprowadził do śmierci trojga ludzi. Do dwóch zgonów doszło na Krecie, jeden nastąpił w mieście Janina na północy kraju. Zarażonych wirusem jest ponad 30 osób. "Objawy zakażenia to wysoka gorączka, bóle mięśni i głowy, zmęczenie, które może powodować osłabienie serca" - podaje greckie Centrum Chorób Zakaźnych. Szpitale w całej Grecji zostały postawione w stan alarmowy, ponieważ spodziewany jest wzrost liczby ludzi szukających pomocy medycznej. W Atenach oprócz szkół zamknięto ośrodki sportowe oraz centra młodzieżowe. Zdaniem greckich władz, zamknięcie szkół na trzy dni wystarczy, by powstrzymać epidemię. Później rozpoczynają się dwutygodniowe ferie wiosenne.

Nauka chodzenia
Czy nasi przodkowie mieli problemy z nauką chodzenia? Naukowcy z uniwersytetu w Antwerpii przeprowadzili doświadczenie na małpach człekokształtnych - szympansach i bonobo - w celu sprawdzenia, jak te zwierzęta radzą sobie z utrzymaniem pionowej postawy ciała. Właściwie każde obserwowane zwierzę chodziło w swoim własnym stylu. Eksperyment potwierdza przypuszczenia, że postawa pionowa nie była wygodna dla naszych przodków i długo trwało, zanim zaczęliśmy się poruszać z gracją na dwóch kończynach. Znalezione skamieliny sugerują, że pierwsze pewne kroki nasi przodkowie zrobili około 3,7 mln lat temu. Pewien homonid, pochodzący z tego samego okresu co słynna Lucy, zostawił 69 odcisków stóp i ani razu się nie podparł.

Inwazja mrówek
Powinniśmy się zacząć obawiać inwazji monstrualnych mrówek. Pewien ich gatunek, który przybył do Europy około 80 lat temu z Argentyny, rozrósł się do gigantycznych rozmiarów. Obecnie zamieszkuje obszar od północnych Włoch aż do wybrzeży Hiszpanii. Co istotne, te zwierzęta zamiast walczyć na śmierć i życie ze swoimi sąsiadami (jak to czynią ich kuzyni), współpracują z sobą. Dominację zachowań współpracy nad zachowaniami agresywnymi naukowcy tłumaczą ogromnym zagęszczeniem mrówek w kopcach. Prof. Laurent Keller z uniwersytetu w Lozannie twierdzi jednak, że stłumiona agresja prędzej czy później da o sobie znać
i mrówki zaczną rywalizować, a my będziemy mogli spać spokojnie.

Zagrożone żaby
Dlaczego jest coraz mniej żab i ropuch? Oprócz zmian klimatycznych, zanieczyszczeń i nowych chorób przyczyną zanikania tego gatunku są pestycydy. Tyrone Hayes z Kalifornii uważa, że środek chwastobójczy o nazwie antracyna zamienia kijanki męskie w hermafrodytyczne, czyli mające zarówno cechy męskie, jak i żeńskie, a u starszych osobników powoduje zmniejszenie poziomu testosteronu. U płazów prowadzi do zaniku rodzaju męskiego. Dodatkowo odkryto, że resztki pestycydów zostają w opryskiwanych warzywach. Naukowcy obawiają się, że chemikalia mają podobnie niszczycielski wpływ na rośliny. Francja, Niemcy, Włochy i Norwegia zabroniły rolnikom używania środków zawierających antracynę, ciągle jednak można je kupić na przykład w Wielkiej Brytanii.
Więcej możesz przeczytać w 18/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.