Orbitalny pilot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy kierowcy mogliby się obyć bez znaków drogowych?
 Po Polsce można już podróżować wedle wskazówek z satelity
 Tak, gdyby w każdym samochodzie znajdował się odbiornik GPS. Wówczas satelita określałby dokładne położenie auta i na ekranie samochodowego komputera podawał precyzyjną charakterystykę trasy. O zakrętach, skrzyżowaniach i ograniczeniach prędkości bylibyśmy informowani komunikatami głosowymi. Podróż byłaby łatwa nawet w złych warunkach atmosferycznych.

120 miast
Do niedawna odbiorniki GPS były jedynie niedoskonałymi, elektronicznymi kompasami. Umożliwiały ustalenie w przybliżeniu pozycji na mapie i kierunku jazdy. Obecnie są to urządzenia nawigacyjne wyposażone w cyfrowe mapy drogowe, na których zaznaczono hotele, restauracje, stacje benzynowe, dworce i lotniska. Do niedawna z cyfrowych map i satelitarnej nawigacji mogli korzystać jedynie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i kilku krajów Europy, m.in. Niemiec, Austrii i Beneluksu. Teraz do tych krajów dołączyła Polska.
- Cyfrową mapę Polski wraz z programem GPS Nawigator przygotowaliśmy na podstawie elektronicznych map i planów miast. Niektóre dane trzeba było jednak dostosować do potrzeb odbiorników GPS - mówi Izabella Wieczorek z firmy Emapa, która cyfrową mapę stworzyła. - Sprzedawana przez nas mapa Polski obejmuje sieć drogową - od autostrad po drogi gruntowe, a także dziesiątki tysięcy miejscowości, linie kolejowe, lasy, rzeki i jeziora. Znalazły się na niej także szczegółowe plany 120 miast - dodaje Bogdan Górnik z firmy produkującej odbiorniki GPS obsługujące mapę.


Komputerowy przewodnik
Po zaprogramowaniu trasy odbiornik GPS wskaże za pomocą strzałki kierunek, w którym powinniśmy się poruszać. Niektóre odbiorniki mogą pełnić również funkcję pilota, informując o zbliżających się zakrętach czy skrzyżowaniach komunikatami głosowymi. Trasa, po której się poruszamy, jest ponadto zaznaczona na ekranie pogrubioną linią.
Dzięki dołączonemu do mapy programowi GPS Nawigator przygotowania do podróży możemy rozpocząć na domowym komputerze. Program umożliwia zaplanowanie szczegółowej trasy przyjazdu, wyliczy odległość pomiędzy poszczególnymi jej punktami, a nawet zużycie paliwa i czas potrzebny do jej pokonania. Jeżeli nie znamy trasy, program sam zaproponuje najprostszą drogę do celu i poinformuje o jej charakterystycznych punktach. Tak przygotowaną mapę wystarczy potem przekopiować do odbiornika GPS.

Polska biała plama
Na razie z cyfrowej mapy Polski nie będą mogli korzystać właściciele samochodów z wbudowanymi odbiornikami GPS. - Nasza mapa jest przystosowana tylko do jednego typu odbiorników GPS. Nie wynika to z naszej złej woli, nie jest to również zmowa w celu zmonopolizowania rynku przez jedną firmę. Odbiorniki różnych producentów różnią się sposobem kodowania danych, a to uniemożliwia stworzenie uniwersalnych map cyfrowych - wyjaśnia Izabella Wieczorek. Zapewnia jednak, że jej firma może przystosować swój produkt do potrzeb dowolnego odbiornika GPS.
Producenci aut fabrycznie wyposażanych w odbiorniki GPS nie są jednak zainteresowani zakupem takiego oprogramowania. - Przeznaczone do nawigacji satelitarnej cyfrowe mapy drogowe na płytach CD dostajemy z fabryki jako jeden z elementów wyposażenia aut. Decyzja, czy znajdzie się na nich mapa Polski, nie zależy więc od nas. Być może ktoś w Wielkiej Brytanii uznał, że stworzenie mapy specjalnie do sprzedawanych w naszym kraju samochodów nie będzie się opłacało - informuje pracownik salonu Jaguara w Warszawie. Podobne opinie można usłyszeć u dealerów BMW i Mercedesa. Pozostaje nam więc tylko nadzieja, że rosnąca popularność cyfrowych map w przenośnych odbiornikach GPS skłoni koncerny motoryzacyjne do zmiany strategii. Na razie jednak kierowcy aut fabrycznie wyposażonych w system GPS są skazani na tradycyjne mapy i atlasy.


Jak działa GPS
Odbiorniki GPS działają dzięki sieci 24 satelitów. Na każdej z sześciu orbit, na wysokości 20 tys. km, umieszczono cztery satelity nadające sygnał do odbiorników naziemnych. Odbiornik analizuje sygnał z poszczególnych satelitów i na podstawie różnic w jego natężeniu określa położenie. GPS był początkowo technologią wojskową. W wersji cywilnej wprowadzono ograniczenia, na skutek których pojawiały się błędy pomiaru dochodzące do 100 metrów. Dwa lata temu Departament Obrony USA zakończył zagłuszanie cywilnego sygnału: obecnie system jest w stanie lokalizować odbiornik z dokładnością do 10 metrów.
Więcej możesz przeczytać w 21/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.