Patrol konsumencki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Internet stał się najlepszym narzędziem obrony konsumenta

Poszukiwacz najtańszych produktów to w Polsce nowy zawód, uprawiany wyłącznie w Internecie. Dzięki niemu cyfrową kamerę Canon G 2000 kupimy o 400 zł taniej niż w tradycyjnych sklepach, a depilator Philipsa o 40 zł taniej. W sieci konsumenci znaleźli potężne narzędzie obrony swoich interesów - szybką informację o promocjach, upustach i nieuczciwych sprzedawcach czy oszukańczych ofertach. W zachodniej Europie działa kilkaset internetowych serwisów konsumenckich. Obok praktycznych informacji można w nich znaleźć historie oszukanych klientów, a także listy sklepów, w których "nie należy robić zakupów". Bodźcem do rozwoju internetowych ruchów konsumenckich były oszustwa podczas przeliczania cen z walut narodowych na euro. Klienci są przede wszystkim ostrzegani przed nieuzasadnioną drożyzną.

Bojkot oszustów
Dzięki sieci w kilkanaście sekund możemy się dowiedzieć, że po zmianie waluty w Niemczech półlitrowa butelka coli zdrożała o 7 proc., a filiżanka kawy aż o 22 proc. Po kilku miesiącach internetowej akcji informowania o sklepach i restauracjach, które zawyżyły ceny przy okazji wprowadzenia euro, dwie trzecie konsumentów korzystających z sieci przyznaje, że zaczęło je bojkotować. Obok placówek, które powinno się omijać, w Internecie pojawiły się adresy "przyjaznych" sklepów i restauracji z obszaru całej Unii Europejskiej.

Tanio, taniej, Internet
Internauci opracowują listy cen produktów w hipermarketach. Dzięki temu można się dowiedzieć, że w Realu najbardziej opłaca się kupić ogórki kiszone, w dyskontach warzywa i owoce, a w Auchan - proszek do prania w tabletkach. Można też sprawdzić, co od dawna nie podrożało (w Polsce m.in. bakłażany, czerwone grejpfruty, salami i kawa).
- Nie miałem zbyt dużo pieniędzy na kupno lodówki, więc jeździłem po okolicy i szukałem najatrakcyjniejszej oferty. W końcu udało mi się kupić to urządzenie o 200 zł taniej niż w większości sklepów, ale straciłem sporo czasu. Pomyślałem, że idealnym rozwiązaniem byłby Internet i tak narodził się serwis Promocjusz, czyli przegląd najtańszych ofert - opowiada Bogusław Roziecki. Na polskim rynku z Promocjuszem może konkurować jedynie serwis Szoper. Informacje użyteczne dla konsumentów można również znaleźć na handlowych stronach dużych portali. Zainstalowane tam wyszukiwarki sortują oferty według ceny. - Współpracujemy z ponad tysiącem sklepów internetowych. Można u nas kupić towary o kilkanaście procent taniej niż w tradycyjnych punktach sprzedaży - opowiada Mariusz Kuziak z portalu Interia. W sieci znajdziemy także oferty produktów, do których dołączane są upominki. Dzięki Internetowi można znaleźć bezpłatny kurs językowy, wzbogacić domową bibliotekę CD lub zdobyć próbki markowych perfum. Strony zafree.najlepsze.pl to swoisty przewodnik po świecie upominków.

Walcz o swoje!
Na stronach konsumenckich spotykają się osoby, które dzielą się wiedzą i doświadczeniami, ostrzegają przed oszustami, włączają do bojkotów. - Dzięki wirtualnej wspólnocie konsumentów czujemy, że nie jesteśmy sami, że mamy się do kogo zwrócić. Poza tym już samo podzielenie się żalami z innymi pełni funkcje terapeutyczne - mówi Marek Laube, psycholog. PESK, czyli Polityczno-Ekologiczny Serwis Konsumenta, opisuje wypadki "jawnego gwałcenia praw konsumenta". Tutaj można przysyłać informacje o "nieprawidłowym funkcjonowaniu firm i ich serwisów czy podchwytliwym formułowaniu umów". Swoją historię opisał w PESK internauta Grobbi, który kupił przecenioną, ale zepsutą pralkę. Przez pół roku sprzedawca nie chciał uwzględnić reklamacji. Z kolei Mandragora napisała o awanturze, jaką zrobiła jej sprzedawczyni w sklepie z galanterią skórzaną tylko dlatego, że chciała wymienić teczkę - po tygodniu użytkowania zamek się zepsuł. Mandragora dowiedziała się, że "sama teczkę zepsuła, gdyż szarpała lub nosiła w torbie zbyt ciężkie przedmioty".



Dekalog wirtualnego konsumenta
1. Sprawdź sugerowaną cenę detaliczną (SRP - suggested retail price) na stronie producenta.
2. Porównaj koszt interesującego cię towaru w różnych serwisach promocyjnych.
3. Sprawdź ceny w specjalistycznych sklepach internetowych prowadzących sprzedaż artykułów z interesującej cię branży (książki w Merlin.pl czy samochody w Mojeauto. pl).
4. Wejdź do pasażu handlowego któregoś z portali (najczęściej prowadzi do nich odnośnik "zakupy") i podaj nazwę artykułu, a otrzymasz listę cen w różnych sklepach internetowych. Zwróć uwagę, czy wyższa cena nie oznacza darmowej dostawy.
5. Przeszukaj serwisy z ogłoszeniami drobnymi, bardzo często można tu znaleźć atrakcyjne oferty.
6. Zarejestruj się w którymś z serwisów aukcyjnych i zobacz, czy interesujący cię produkt nie jest przedmiotem aukcji.
7. Sprawdź, czy do produktu, który chcesz kupić, nie są dołączone prezenty lub oferta nabycia dodatkowego towaru po atrakcyjnej cenie.
8. Zarejestruj się w serwisach promocyjnych i sklepach internetowych, by otrzymywać najnowsze informacje o superofertach.
9. Zanim coś kupisz, przeczytaj opinie innych internautów na listach dyskusyjnych na temat jakości usług wybranej przez ciebie witryny.
10. Po odebraniu towaru sprawdź, czy odpowiada on zamówieniu i czy nie jest uszkodzony. Masz 10 dni na złożenie reklamacji - jeśli zostanie uwzględniona, sklepy internetowe proponują dodatkowe zniżki.
Więcej możesz przeczytać w 28/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.