Know-how

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ego w lewej półkuli
Lewa półkula mózgu jest odpowiedzialna za przechowywanie informacji o nas samych, a prawa zbiera wiadomości o innych ludziach - dowiedli naukowcy z Dartmouth College w Hanowerze. Badanie przeprowadzono podczas chirurgicznego zabiegu leczenia epilepsji, wymagającego przecięcia połączeń między półkulami mózgu. Dopiero wtedy, kiedy części mózgu nie mogą się komunikować, można dokładnie zbadać, za co są odpowiedzialne. Pacjentom, którzy przeszli taki zabieg, pokazywano komputerowo przetworzone fotografie. Jedne przedstawiały pacjenta, a inne znane mu osoby. Następnie proszono chorego, aby rozpoznawał, czyje zdjęcie ogląda, i rejestrowano aktywność mózgu. Okazało się, że gdy pacjent widział fotografie znajomych, pracowała wyłącznie prawa półkula mózgu, a kiedy rozpoznawał siebie, aktywna była lewa.

Piekło depresji
Im silniejsze są objawy depresji u osoby starszej, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zapadnie ona na chorobę Alzheimera - donosi "Neurology". Kierowany przez dr. Roberta S. Wilsona zespół z chicagowskiego Rush Alzheimers Disease Center przebadał 650 duchownych i zakonników w wieku powyżej 65 lat. W chwili rozpoczęcia badania żadna z tych osób nie miała objawów demencji. U połowy stwierdzono pewne objawy depresji, lecz tylko u sześciu zdiagnozowano depresję kliniczną. W ciągu siedmiu lat obserwowano pacjentów, poddając ich co roku testom na sprawność umysłu i badaniom neurologicznym. Osoby, u których objawy depresyjne były silniejsze, częściej zapadały na chorobę Alzheimera, a spadek sprawności umysłowej następował o wiele szybciej niż u pozostałych. - "Szacujemy, że z każdym objawem depresji ryzyko choroby rosło o 20 proc." - mówi dr Wilson.

Broń bakteriologiczna
Naukowcy z Washington University School of Medicine stworzyli nową generację leków przeciw bakteriom zwanym cząsteczkami hydraphile. Zagnieżdżają się one w błonie komórkowej intruza, wywołując rozregulowanie stężenia jonów. Hydrophile, by się zagnieździć w komórkach, muszą mieć odpowiednie rozmiary. Głównym celem ataku stają się komórki bakterii. Naukowcy twierdzą, że można będzie w ten sposób dostosowywać specyfikę nowo odkrytej broni do ściśle określonych bakterii.

Śmierdząca rodzinka
Tiffany Czilli z Wayne State University w Detroit zapewnia, że bliską rodzinę możemy rozpoznać po zapachu. Badania przeprowadzono w 25 rodzinach, które mają co najmniej dwójkę dzieci w wieku od 6 do 15 lat. Uczestników eksperymentu zaopatrzono w bezzapachowe mydła i nocne koszulki. Po trzech nocach spędzonych w takich sterylnych warunkach wśród badanych przeprowadzono ankietę. Okazało się, że nie lubimy zapachu swoich bliskich, przedkładając zapachy obcych osób. Szczególną odrazą napawają matki zapachy pociech, a dzieciom nie podobają się zapachy ojców. Widocznie natura tak wykształca nasz zmysł węchu, by zapobiegać kazirodztwu.
Więcej możesz przeczytać w 36/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.