Uczeń nauczycielem

Uczeń nauczycielem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowi kandydaci do NATO modelują dziś swoje struktury bezpieczeństwa na wzór Polski
- Udostępnienie tajemnic NATO przedstawicielom Polski poprzedziła poważna analiza. W wypadku sześciu z dziewięciu umów członkowskich rozważano delikatną sprawę obecności w polskim wojsku i służbach specjalnych ludzi, którzy mieli związek z dawnym systemem, rozważano konsekwencje specyfiki działań służb specjalnych w Polsce przed 1989 r.

Gdy jednak sojusz zaakceptował Polskę w swoich szeregach, nie mógł narzucać jej żadnych ograniczeń w dostępie do tajemnic - w ramach wszystkich ciał decyzyjnych oraz w procesie integracji ze strukturami militarnymi. Po wstąpieniu Polski do NATO UOP natychmiast uzyskał możliwość uczestnictwa w komitecie kreującym politykę bezpieczeństwa NATO oraz w komitecie specjalnym, oceniającym i analizującym zagrożenia dla członków sojuszu. Oczywiście w Komitecie Bezpieczeństwa NATO Polska zaczynała jako uczeń. Już po roku członkostwa wasz kraj stał się jednak nauczycielem w kwestiach związanych z przyjmowaniem nowych członków. Obecnie nowi kandydaci modelują swoje struktury bezpieczeństwa na wzór Polski.
Po poszerzeniu zmienił się kontekst bezpieczeństwa sojuszu, dlatego bardzo cenna jest na przykład wiedza wywiadowcza, której mogą dostarczyć polskie służby. To sprawia, że Polska może się stać ekspertem definiującym i analizującym ważne kwestie strategiczne. Myślę, że jest to dobra rekomendacja do tego, by polscy eksperci zajmowali najwyższe stanowiska w międzynarodowym sztabie wojskowym i dowództwie paktu. Także ostatnie sukcesy kontrwywiadu UOP wskazują, że polskie służby pracują nie tylko uwzględniając narodowe interesy, ale wzmacniają też bezpieczeństwo państw członkowskich NATO. A członkowie sojuszu potrzebują wzajemnego wsparcia. Bardzo dobrym tego przykładem są świetne stosunki między USA i Polską.
Mimo że problemy bezpieczeństwa są bardzo specyficzne, dotyczące ich procedury powinny być przejrzyste i zrozumiałe dla społeczeństwa. Procedury te zakładają sprawdzanie osób mających dostęp do tajemnic. Uwzględniając specyfikę każdego kraju, NATO sugeruje, by narodowe systemy bezpieczeństwa miały strukturalne gwarancje cywilnego nadzoru nad służbami specjalnymi. Sugerujemy również, by każda osoba, której odmówiono dostępu do informacji tajnych, miała prawo do odwołania się bądź poznania przyczyn takiego odrzucenia. Jawność ma jednak pewne granice. Nawet w USA, kraju szczególnie dbającym o otwartość działania struktur państwowych, gdybym poprosił o swoją teczkę osobową, fragmenty dokumentów byłyby zaczernione. W służbach specjalnych istnieją bowiem ograniczenia informacyjne, dotyczące nawet pracowników tych służb. Natomiast sam proces decyzyjny powinien być obiektywną procedurą, przeprowadzaną zgodnie z przejrzystymi zasadami i nadzorowaną przez stosowne komisje.
Więcej możesz przeczytać w 21/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.