WWW dla zwierząt

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Internecie znajdziemy porady na temat hodowania traszek, jaszczurek, pająków i łasic
Jeśli zdecydowałeś się na psa, kota, jeża, węża bądź misia koalę, możesz się nimi zajmować, niemal nie wychodząc z domu - przekonują autorzy internetowych stron poświęconych zwierzętom. Wprawdzie jeszcze nikt nie wymyślił, jak wirtualnie umożliwić im załatwianie potrzeb fizjologicznych, ale możliwe jest kupowanie najwymyślniejszych urządzeń i zabawek dla zwierzaków, sieciowe pogawędki o ulubieńcach, zdobycie informacji o ich pielęgnacji, a nawet wizyta u wirtualnego weterynarza czy w schronisku on line.
Gdyby ktoś postanowił dokładnie przejrzeć strony WWW przeznaczone dla właścicieli zwierząt domowych, zajęłoby mu to co najmniej tydzień. Gdyby zdecydował się dodatkowo na zakup "niezbędnego" wyposażenia dla swojego ulubieńca, wydałby kilka pensji. Jedno jest pewne - internetowe doradztwo w sprawach zwierząt cieszy się coraz większym powodzeniem. Proponuje bowiem kompleksowe usługi: od wyboru imienia, po porady związane na przykład z leczeniem nosówki bądź zapalenia ucha.
Autorzy stron Yahoo!Pets - oprócz informacji dotyczących psów, kotów czy rybek - polecają linki poświęcone koniom (można tam porozmawiać między innymi o ich "silnym związku emocjonalnym z człowiekiem"). Nie pominięto tu również właścicieli jaszczurek, traszek, pająków, węży czy łasic. Odwiedzający znajdą wiele porad dotyczących praw zwierząt, informacje o podróżowaniu z ulubieńcem, o jego diecie oraz nowinki ze świata zwierząt. Pod adresem niemieckiego zooplus.de witają odwiedzających wirtualni eksperci od "małych", "latających" i "gryzących" domowych ulubieńców. Odpowiadają na pytania ("dlaczego od ponad miesiąca w moim akwarium zdychają wyłącznie mieczyki?", "co robić, by mój pies nie atakował świnek morskich?"), udzielają porad dotyczących chorób zwierząt i podsuwają pomysły na urozmaicenie pożywienia.
"Jestem Grubcio, pierwszy kot-webmaster i zapraszam do pomyszkowania na naszych stronach" - reklamuje się serwis www.koty.pl, poświęcony tym zwierzętom. Można w nim wziąć udział w najróżniejszych konkursach, wirtualnym głosowaniu (na przykład "ile kotów masz w domu?"), poczytać o kocich rasach oraz porozmawiać w liście dyskusyjnej lub internetowej kawiarence "Zapiecek". Jeśli ktoś nie potrafi się zdecydować, jak nazwać swojego kota, powinien zerknąć na alfabetyczny spis imion i wybrać między Awokado, Bimbrem, Bohunem, Ebonitem, Homerem, Lolitą, Xeną czy Yumą. Psim odpowiednikiem Grubcia jest Drabik, trzyletni dog niemiecki, który oprowadza po www.psy.pl i przypomina między innymi o terminarzu psich imprez, zachęca do obejrzenia fotogalerii i informuje o szczepieniach, podstawowych zabiegach pielęgnacyjnych bądź psich sportach (Agility, czyli ćwiczenia zręcznościowe, bądź Flyball - sztafeta).
Oferujący strony internetowe poświęcone zwierzętom szybko wyczuli koniunkturę i proponują nie tylko serwisy informacyjne, ale też wirtualne zakupy dla czworonogów. Studiując ich propozycje, właściciele dość szybko dają się namówić na hamak dla kota czy woreczek-niespodziankę z kolorowymi piłeczkami, pluszową myszką i kłębkiem nici. Z kolei psu nie można odmówić miski z nadrukiem przedstawiającym bohaterów popularnych kreskówek, takiego samego śliniaka i plastikowych podkładek. Równie niezbędna okazuje się "niedzielna obroża" wysadzana diamencikami (wersja najdroższa) lub cyrkoniami (tańsza). Chętnie podróżujący rowerem powinni się zaopatrzyć w specjalny plecak z okienkiem, przez które wsadzony do środka pies lub kot może obserwować świat.
W Niemczech obok wielu komercyjnych stron niedawno pojawiły się wirtualne schroniska dla zwierząt, dzięki którym coraz więcej czworonogów znajduje nowego właściciela. Kamery pozwalają na obserwację psa bądź kota. Dzięki nim można dokonać wyboru, nie odwiedzając wcześniej schroniska. Najbardziej kontrowersyjną stronę zaproponowała jedna z amerykańskich firm GSC (Genetic Savings and Clone), która oferuje klony domowych ulubieńców (www.savingsandclone.com). Jest to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy nie wyobrażają sobie rozstania ze swoim zwierzakiem. Na razie za 1000 USD można zamrozić DNA czworonoga i przez specjalną webkamerę przez całą dobę pilnować go w Internecie.
Więcej możesz przeczytać w 29/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.