Szpital przemieniony

Szpital przemieniony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzy lata po reprywatyzacji Szpital Zakonu Bonifratrów w Krakowie nie tylko osiąga zyski, ale także pomaga najuboższym Trzy lata po reprywatyzacji Szpital Zakonu Bonifratrów w Krakowie nie tylko osiąga zyski, ale także pomaga najuboższym
W trakcie zorganizowanego niedawno w szpitalu bonifratrów w Krakowie Tygodnia Samarytańskiego przyjęto bezpłatnie prawie tysiąc osób i wykonano ponad tysiąc darmowych badań. Akcji charytatywnej towarzyszyły wykłady promujące zdrowie, a na koncertach i aukcjach zbierano pieniądze na rozwój szpitala. W Krakowie na zaproszenie szpitala koncertował m.in. Gheorghe Zamfir, a na prowadzonej przez Stanisława Tyma aukcji dobroczynnej licytowano dary nie tylko od polityków i ludzi kultury, ale także specjalny dar od Ojca Świętego Jana Pawła II - pozłacany zegar kominkowy.

Najnowsza historia założonego w 1609 r. szpitala bonifratrów zaczęła się trzy lata temu, kiedy na mocy porozumienia z wojewodą szpital powrócił do zakonu. - Zakres działania poszerzyliśmy o świadczenia odpłatne: gabinety lekarskie i oddział chirurgii jednego dnia - mówi dyrektor szpitala Marek Krobicki. Dziś usługi płatne stanowią ok. 15 proc. całego przychodu szpitala i dzięki nim bonifratrzy mogą sobie pozwolić na przykład na luksus dopłacania do usług świadczonych przez szpital w ramach kontraktów z kasą chorych. Z tegorocznych danych finansowych wynika, że do zakontraktowanych z kasą chorych świadczeń szpital dołożył około miliona złotych. W ciągu ostatnich lat wyremontowano też część pomieszczeń i wyposażono gabinety w nowoczesny sprzęt. - Prywatyzacja podniosła efektywność działań finansowych - podkreśla Anna Makaruk, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych. Oddziały otrzymały tzw. subbudżety i co miesiąc składają z nich sprawozdania. Lekarze mają zarejestrowaną działalność gospodarczą i mogą świadczyć usługi jako firmy. - Doskonały chirurg powinien być dobrze opłacany, szkoda jego talentu na przebywanie w szpitalu tylko po to, by odrobić godziny etatowe - podkreśla Marek Krobicki. Dlatego u bonifratrów na stałe pracuje ok. 40 lekarzy, a drugie tyle współpracuje ze szpitalem. Wprowadzono też nowe regulaminy i zmieniono zasady zarządzania. Dzięki takim posunięciom szpital jest dziś jedną z 29 placówek w Polsce, które posiadają certyfikat jakości. - Jest to akredytacja udzielana przez niezależną jednostkę pozarządową (Małopolskie Centrum Organizacji i Promocji Zdrowia), badającą m.in. stopień kontroli jakości usług, w tym liczbę infekcji oraz metody organizacji i zarządzania - wyjaśnia dr Jerzy Kulikowski, ordynator oddziału chirurgii ogólnej. Certyfikaty jakości zaczęto wprowadzać już na początku tego wieku w służbie zdrowia w Stanach Zjednoczonych. W trakcie kontroli zespół badający zwraca uwagę na wiele szczegółów, nawet na gospodarkę odpadami. W Polsce nadal wiele szpitali nie spełnia wymaganych norm. Część placówek otrzymała jedynie certyfikaty warunkowe, wydawane na rok. Wśród tych nielicznych, którym przyznano certyfikat na trzy lata, znalazł się Szpital Zakonu Bonifratrów. Powołany tam komitet do spraw jakości prowadzi m.in. badania satysfakcji pacjentów czy poziomu satysfakcji zawodowej personelu pielęgniarskiego. Jedną z wizytówek bonifratrów stał się Ośrodek Diagnostyczno-Leczniczy Chirurgia Jednego Dnia. Wykonuje się tam takie zabiegi, jak laparoskopowe wycięcia pęcherzyka żółciowego czy wyrostka robaczkowego, operacje przepukliny i żylaków. W ośrodku tym pacjentem cały czas opiekuje się ten sam lekarz - od pierwszej wizyty przez badania do wypisania ze szpitala po zabiegu. Na chorych czekają też jednoosobowe komfortowe pokoje z całodobową obsługą pielęgniarską. - Chory może sobie nawet wybrać składniki swojej diety - dodaje Anna Makaruk. Pacjent nie tylko powinien wiedzieć, że leczą go dobrzy lekarze, ale także czuć przyjazną atmosferę szpitala - komentują zasady działania bonifratrów lekarze. - Nawet jeżeli jakaś usługa jest płatna, to wiem, ile kosztuje, i nie muszę wręczać łapówek - zachwala szpital jedna z pacjentek. Już w pierwszym roku po odzyskaniu szpitala przez ojców bonifratrów utworzono ośrodek szkoleniowy E.L. Wiegand Centrum. Szkoli się tam zarówno własny personel, jak i - odpłatnie - pracowników z zewnątrz. Ośrodek stał się więc miejscem, w którym nie tylko podnosi się kwalifikacje kadry, ale też osiąga dodatkowe zyski. Podstawą działania szpitala są skrupulatne badania finansowe. W tym roku przygotowano kilkusetstronicowy plan strategiczny na lata 1999-2002 (w osobnych działach analizuje się także zadowolenie pacjentów i możliwości pozyskania sponsorów). Wprowadzono plan akcji charytatywnych i działań zmierzających do uzyskania dodatkowych funduszy. Po kilkumiesięcznych staraniach szpitalowi udało się pozyskać dary od znanych postaci życia politycznego i kulturalnego. Marian Krzaklewski przekazał bonifratrom szablę - prezent od górniczej "Solidarność". Tadeusz Mazowiecki podarował historyczne zdjęcie z Lechem Wałęsą i Andrzejem Wielowieyskim, na którym ociera pot z czoła, a nasza noblistka Wisława Szymborska ofiarowała tomik swoich wierszy po koreańsku z odręczną adnotacją o znalezieniu w nim dwóch błędów (na stronie 33 i 102). Większość przedmiotów po aukcji przeprowadzonej na zakończenie Tygodnia Samarytańskiego wróciła do szpitala, bowiem osoby, które zwyciężyły w licytacji, zdecydowały się przeznaczyć je na ponowną aukcję. Tym razem odbędzie się ona w czasie balu karnawałowego w scenerii z filmu "Pan Tadeusz", organizowanego przez bonifratrów w styczniu w Muzeum Narodowym w Krakowie. Atrakcją noworocznej aukcji będą zapewne dwa dary przekazane przez Jana Pawła II - pozłacany zegar (w czasie pierwszej licytacji osiągnął cenę 10 tys. zł) i ręcznie wykonany globus zdobiony półszlachetnymi kamieniami. - Jednym z naszych celów jest dobudowanie do szpitala nowoczesnego centrum operacyjnego - mówi Marek Krobicki, zapewniając, że to dopiero początek cyklu akcji dobroczynnych. Są one zaplanowane na najbliższe dziesięć lat, aż do 2009 r., gdy przypadnie jubileusz czterechsetlecia Szpitala Zakonu Bonifratrów.

Więcej możesz przeczytać w 1/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.