Carlos Clota, hiszpański projektant mieszkający w Santa-Coloma-de-Farnes, uszył najdłuższy na świecie tren sukni ślubnej. Dzieło sztuki krawieckiej zaprezentowano licznie zgromadzonej publiczności podczas pokazowej uroczystości zaślubin. Twórca trenu o szerokości 3 m i długości 100 m trafił do "Księgi rekordów Guinnessa". "Pannę młodą" wspierało kilkudziesięciu ochotników, którzy nieśli za nią materiał ważący 60 kg.
Brytyjski rząd prowadzi agresywną politykę informacyjną. Na ulicach wywieszone są plakaty z podobizną charyzmatycznego premiera Tony’ego Blaira, propagujące w społeczeństwie działania władz. Gabinet Blaira wydaje na telewizyjne kampanie reklamowe więcej niż międzynarodowy koncern Coca-Cola. Przeznaczając na ten cel 240 mln DM, rząd zajął drugie miejsce na liście reklamodawców. Wyprzedził go jedynie producent kosmetyków i pieluszek Procter & Gamble.
Wprawdzie Singapur, miasto-państwo leżące na krańcu Półwyspu Malezyjskiego, jest wzorem dla wielu azjatyckich metropolii, ale premier Goh Chok Tong nie jest do końca zadowolony z sytuacji w mieście. Szczególnie martwi go notowany ostatnio spadek liczby urodzeń. Aby utrzymać na stabilnym poziomie obecną liczbę mieszkańców (3,5 mln osób), na świat powinno przychodzić rocznie 50 tys. obywateli Singapuru. Tymczasem w ubiegłym roku zarejestrowano tylko 43664 narodziny. Demografowie ostrzegają, że ten trend będzie się pogłębiał. Co piąta kobieta z wyższym wykształceniem rezygnuje z zakładania rodziny. Ponadto coraz więcej obywateli Singapuru poszukuje pracy poza granicami kraju.
Zespół konstruktorów z Niemiec i Szwajcarii zbudował rewolucyjny prototyp niezwykle lekkiej maszyny, dzięki której latanie może się stać w przyszłości znacznie tańsze niż obecnie. Stingray wyposażono w nadmuchiwane skrzydła. Całą konstrukcję wykonano z pokrytych aluminiową powłoką bardzo cienkich warstw tworzywa sztucznego. Wnętrze wypełnia 68 m3 sprężonego powietrza. Aby wystartować, Stingray musi rozwinąć prędkość zaledwie 47 km/h. Pilot steruje maszyną, zmniejszając lub zwiększając ilość powietrza wypełniającego poszczególne elementy konstrukcji. Dzięki niewielkiej wadze pojazdu nawet mały silnik spalinowy rozpędza go maksymalnie do 130 km/h. Do tej pory w bazie powietrznej u podnóża Alp przeprowadzono ponad 200 udanych próbnych lotów. Obecnie trwają prace nad specjalną wersją z powiększoną kabiną, w której znajdą się miejsca dla dwunastu dorosłych osób. Zdaniem twórców maszyny Stingray, będzie ona idealnym środkiem transportu w nękanych trudnościami komunikacyjnymi aglomeracjach.
Stolica Francji gruntownie przygotowała się na powitanie nowego tysiąclecia. 35 paryskich mostów spinających brzegi Sekwany oświetlono tysiącami żarówek. Projekty iluminacji dostosowano do indywidualnych cech architektonicznych poszczególnych obiektów i materiału, z jakiego zostały wykonane. Na oświetlenie Sekwany władze Paryża wydały 14 mln USD. To zaledwie część wydatków przeznaczonych na organizację kosztownych milenijnych obchodów.
(TW)
Brytyjski rząd prowadzi agresywną politykę informacyjną. Na ulicach wywieszone są plakaty z podobizną charyzmatycznego premiera Tony’ego Blaira, propagujące w społeczeństwie działania władz. Gabinet Blaira wydaje na telewizyjne kampanie reklamowe więcej niż międzynarodowy koncern Coca-Cola. Przeznaczając na ten cel 240 mln DM, rząd zajął drugie miejsce na liście reklamodawców. Wyprzedził go jedynie producent kosmetyków i pieluszek Procter & Gamble.
Wprawdzie Singapur, miasto-państwo leżące na krańcu Półwyspu Malezyjskiego, jest wzorem dla wielu azjatyckich metropolii, ale premier Goh Chok Tong nie jest do końca zadowolony z sytuacji w mieście. Szczególnie martwi go notowany ostatnio spadek liczby urodzeń. Aby utrzymać na stabilnym poziomie obecną liczbę mieszkańców (3,5 mln osób), na świat powinno przychodzić rocznie 50 tys. obywateli Singapuru. Tymczasem w ubiegłym roku zarejestrowano tylko 43664 narodziny. Demografowie ostrzegają, że ten trend będzie się pogłębiał. Co piąta kobieta z wyższym wykształceniem rezygnuje z zakładania rodziny. Ponadto coraz więcej obywateli Singapuru poszukuje pracy poza granicami kraju.
Zespół konstruktorów z Niemiec i Szwajcarii zbudował rewolucyjny prototyp niezwykle lekkiej maszyny, dzięki której latanie może się stać w przyszłości znacznie tańsze niż obecnie. Stingray wyposażono w nadmuchiwane skrzydła. Całą konstrukcję wykonano z pokrytych aluminiową powłoką bardzo cienkich warstw tworzywa sztucznego. Wnętrze wypełnia 68 m3 sprężonego powietrza. Aby wystartować, Stingray musi rozwinąć prędkość zaledwie 47 km/h. Pilot steruje maszyną, zmniejszając lub zwiększając ilość powietrza wypełniającego poszczególne elementy konstrukcji. Dzięki niewielkiej wadze pojazdu nawet mały silnik spalinowy rozpędza go maksymalnie do 130 km/h. Do tej pory w bazie powietrznej u podnóża Alp przeprowadzono ponad 200 udanych próbnych lotów. Obecnie trwają prace nad specjalną wersją z powiększoną kabiną, w której znajdą się miejsca dla dwunastu dorosłych osób. Zdaniem twórców maszyny Stingray, będzie ona idealnym środkiem transportu w nękanych trudnościami komunikacyjnymi aglomeracjach.
Stolica Francji gruntownie przygotowała się na powitanie nowego tysiąclecia. 35 paryskich mostów spinających brzegi Sekwany oświetlono tysiącami żarówek. Projekty iluminacji dostosowano do indywidualnych cech architektonicznych poszczególnych obiektów i materiału, z jakiego zostały wykonane. Na oświetlenie Sekwany władze Paryża wydały 14 mln USD. To zaledwie część wydatków przeznaczonych na organizację kosztownych milenijnych obchodów.
(TW)
Więcej możesz przeczytać w 2/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.