Podczas salonu samochodowego w Birmingham zaprezentowano model auta przeznaczonego dla służb pomocy drogowej XXI wieku. Futurystyczny wehikuł skonstruowany przez Tony’ego Buckleya ma się pojawić na europejskich drogach w 2020 r. Samochód wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt elektroniczny będzie pełnić funkcję warsztatu na kołach. Rola pomocy drogowej nie będzie się w przyszłości ograniczać wyłącznie do odholowania zepsutego pojazdu do najbliższego mechanika. Dzięki satelitarnemu systemowi nawigacji załoga w możliwie najkrótszym czasie dotrze do zepsutego pojazdu i będzie w stanie na miejscu wykonać większość napraw. W pamięci pokładowego komputera umieszczono schematy budowy i dane techniczne wszystkich znajdujących się w sprzedaży marek samochodów. Jeżeli do naprawy okaże się potrzebna część nie należąca do standardowego zestawu pomocy drogowej, komputer automatycznie zamówi ją u najbliższego dostawcy.
Jednym z nielicznych mistrzów japońskiej szkoły tatuażu, której korzenie sięgają trzeciego wieku naszej ery, jest mieszkaniec przedmieść Tokio - Horiyoshi. Jak każe tradycja, imię odziedziczył po nauczycielu wprowadzającym go w arkana niezwykłej sztuki. W wieku 16 lat jego ciało zostało ozdobione pierwszym rysunkiem. Dziś jest o dwadzieścia lat starszy i - zgodnie z wszelkimi kanonami - wolne od tatuażu pozostały jedynie jego dłonie, stopy i twarz. Prowadzony przez Horiyoshi klub liczy dwunastu członków. Głównym punktem ich wielogodzinnych spotkań są tradycyjne kąpiele goemonburo, które nie tylko działają orzeźwiająco, ale są też najlepszą metodą na pogłębienie barw rysunków na ciele.
W Nashville w stanie Tennessee postanowiono rozwiązać problem wałęsających się po mieście bezdomnych zwierząt domowych. Przy jednej z ulic lokalne Stowarzyszenie przeciwko Okrucieństwu wobec Zwierząt postawiło murowany kontener, do którego właściciele mogą wrzucać nie chciane zwierzęta. W jego ścianie znajdują się trzy włazy: dla kotów oraz małych i dużych psów. Miejscowa społeczność zareagowała oburzeniem na tak przedmiotowe traktowanie zwierząt. Czworonogi przebywające w kontenerze cierpią z powodu ciemności i głodu. Mimo że służby miejskie każdego dnia czyszczą budynek i wyprowadzają z niego zwierzęta, może się on okazać źródłem poważnej epidemii - przestrzegają niektórzy weterynarze .
Chemikom z uniwersytetu w Mainz po raz pierwszy udało się wyhodować sztuczną perłę. Na razie naukowcy nie muszą strzec swych produktów w bezpiecznych sejfach, gdyż wytwarzane przez nich okazy są jeszcze bardzo małe i kruche. Perły z probówki to ogromny sukces nauki - po wieloletnich próbach znaleziono wreszcie sposób, by zmusić kalcyt do wytrącania się w formie kulistej. Naukowcy mają nadzieję, że gdy uda się zwiększyć skuteczność tej metody, będzie można w warunkach laboratoryjnych hodować zęby i kości z naturalnych składników.
Nadchodzą ciężkie czasy dla maniaków telefonów komórkowych. Kto dotąd zawsze i wszędzie był dostępny, musi się przygotować na niemiłe niespodzianki. Izraelska firma Netline skonstruowała urządzenie o nazwie C-Guard 100, które skutecznie zakłóca działanie "komórek" w najbliższym otoczeniu. Najtańsza wersja nadajnika kosztuje 1320 DM. Z ulgą mogą odetchnąć piloci samolotów i osoby z wszczepionymi rozrusznikami serca. Stosując to urządzenie, nie będą musieli się obawiać, że przypadkowy telefon w pobliżu sprowadzi na nich śmiertelne niebezpieczeństwo.
(TW)
Jednym z nielicznych mistrzów japońskiej szkoły tatuażu, której korzenie sięgają trzeciego wieku naszej ery, jest mieszkaniec przedmieść Tokio - Horiyoshi. Jak każe tradycja, imię odziedziczył po nauczycielu wprowadzającym go w arkana niezwykłej sztuki. W wieku 16 lat jego ciało zostało ozdobione pierwszym rysunkiem. Dziś jest o dwadzieścia lat starszy i - zgodnie z wszelkimi kanonami - wolne od tatuażu pozostały jedynie jego dłonie, stopy i twarz. Prowadzony przez Horiyoshi klub liczy dwunastu członków. Głównym punktem ich wielogodzinnych spotkań są tradycyjne kąpiele goemonburo, które nie tylko działają orzeźwiająco, ale są też najlepszą metodą na pogłębienie barw rysunków na ciele.
W Nashville w stanie Tennessee postanowiono rozwiązać problem wałęsających się po mieście bezdomnych zwierząt domowych. Przy jednej z ulic lokalne Stowarzyszenie przeciwko Okrucieństwu wobec Zwierząt postawiło murowany kontener, do którego właściciele mogą wrzucać nie chciane zwierzęta. W jego ścianie znajdują się trzy włazy: dla kotów oraz małych i dużych psów. Miejscowa społeczność zareagowała oburzeniem na tak przedmiotowe traktowanie zwierząt. Czworonogi przebywające w kontenerze cierpią z powodu ciemności i głodu. Mimo że służby miejskie każdego dnia czyszczą budynek i wyprowadzają z niego zwierzęta, może się on okazać źródłem poważnej epidemii - przestrzegają niektórzy weterynarze .
Chemikom z uniwersytetu w Mainz po raz pierwszy udało się wyhodować sztuczną perłę. Na razie naukowcy nie muszą strzec swych produktów w bezpiecznych sejfach, gdyż wytwarzane przez nich okazy są jeszcze bardzo małe i kruche. Perły z probówki to ogromny sukces nauki - po wieloletnich próbach znaleziono wreszcie sposób, by zmusić kalcyt do wytrącania się w formie kulistej. Naukowcy mają nadzieję, że gdy uda się zwiększyć skuteczność tej metody, będzie można w warunkach laboratoryjnych hodować zęby i kości z naturalnych składników.
Nadchodzą ciężkie czasy dla maniaków telefonów komórkowych. Kto dotąd zawsze i wszędzie był dostępny, musi się przygotować na niemiłe niespodzianki. Izraelska firma Netline skonstruowała urządzenie o nazwie C-Guard 100, które skutecznie zakłóca działanie "komórek" w najbliższym otoczeniu. Najtańsza wersja nadajnika kosztuje 1320 DM. Z ulgą mogą odetchnąć piloci samolotów i osoby z wszczepionymi rozrusznikami serca. Stosując to urządzenie, nie będą musieli się obawiać, że przypadkowy telefon w pobliżu sprowadzi na nich śmiertelne niebezpieczeństwo.
(TW)
Więcej możesz przeczytać w 48/1998 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.