@Polska

Dodano:   /  Zmieniono: 
W roku 1999 sprzedano w naszym kraju ponad 700 tys. komputerów, zainstalowano przeszło milion telefonów stacjonarnych, zarejestrowano półtora miliona nowych użytkowników telefonów komórkowych, niemal podwoiła się liczba internautów.
 Polska powoli wchodzi w XXI wiek. Przykładów nowych trendów w dziedzinie teleinformatyki jest szczęśliwie dosyć dużo.
Według IDC, wydatki na informatyzację w 1997 r. stanowiły w Polsce tylko 2,3 proc. PKB, podczas gdy na Węgrzech - 3,7 proc., a w Czechach - 5,7 proc. Niedobór środków odbijał się na rozwoju naszego Internetu, przeciążonego ruchem, mimo niewielkiej liczby osób dysponujących dostępem do sieci. Ostatnio sytuacja zaczęła się jednak zmieniać. Departament informatyki MEN w ramach akcji zainicjowanej przez posłankę Grażynę Staniszewską wygospodarował fundusze na wyposażenie pracowni komputerowych przynajmniej w jednej szkole podstawowej w każdej gminie. Akcją objęto również gimnazja. Dzięki przedsięwzięciu Fundacji Opoka Internet stał się także nowym źródłem informacji o Kościele. - Kilka tysięcy księży i zakonników używa Internetu w codziennej pracy - z dumą mówi dyrektor Opoki ks. Józef Kloch. Powstało kilka rodzimych portali. Najpopularniejsze odnotowują nawet milion odwiedzin dziennie. Pionierskie przedsięwzięcie Domu Maklerskiego BOŚ (możliwość obrotu akcjami przez sieć) doczekało się w 1999 r. aż trzech naśladowców. Od listopada 1998 r. funkcjonuje pierwszy polski internetowy bank prowadzony przez Pekao SA. Pod koniec zeszłego roku rozpoczął działalność BPH Sez@m, łączący usługi bankowe dla osób indywidualnych z możliwością zakupów w sieciowych sklepach. Polska sieć komputerowa jak żadna inna dziedzina chłonie środki inwestycyjne. Katalizatorem stało się utworzenie TP Internet, spółki, która - według zapowiedzi TP SA - zainwestuje w rozwój swojego serwisu ok. 500 mln zł. Sławomir Kulągowski, prezes zarządu TP Internet, zakłada, że pierwsze efekty kilkumiesięcznej działalności firmy będą widoczne już niebawem.
- Oprócz kilku drobnych projektów rozpoczęliśmy prace nad długofalowymi przedsięwzięciami, które umożliwią rozwój elektronicznej gospodarki - twierdzi Kulągowski. W Polsce gwałtownie będzie rosło zapotrzebowanie na szybki dostęp do Internetu, dostrzegł to amerykański Formus Communications. Firma zbudowała w Warszawie pierwszą w Polsce szerokopasmową sieć transmisji danych przy wykorzystaniu fal radiowych. W najbliższych latach zamierza zainwestować w naszym kraju 125 mln USD, z czego ponad 25 mln USD ma być wydanych do końca pierwszego kwartału 2000 r. - Marzenia o elektronicznej gospodarce się nie spełnią, jeśli firmy nie uzyskają taniego i szybkiego dostępu do sieci - twierdzi Jarosław Mulewicz, prezes zarządu Formus Polska. - Nasza korporacja podjęła decyzję, aby ekspansję nowoczesnej technologii rozpocząć właśnie od Polski. Niedawno oferowano nam tylko rozwiązania wycofywane z innych krajów. Dzisiaj nasi inżynierowie pracują w zespołach przygotowujących programy, które w przyszłości będą oferowane w innych państwach - dodaje Mulewicz. Na sygnały o przedsięwzięciach internetowych zaczęła już także reagować warszawska giełda. Zapowiedź rozszerzenia działalności spółki Agora w Internecie przyniosła gwałtowną zwyżkę jej notowań na kilku kolejnych sesjach. Wysoka cena akcji Optimusa również jest przypisywana zaangażowaniu tej firmy w tego typu przedsięwzięcia. Spektakularnym obszarem ekspansji nowych technik komunikacji jest telefonia komórkowa. Również tutaj Internet stał się nowym kierunkiem rozwoju. Operatorzy GSM zapewniają już dostęp do sieci. Niewielka szybkość przesyłania danych, a w dodatku znaczny koszt połączenia ogranicza jednak krąg użytkowników. Przełom powinien nastąpić jeszcze w tym roku po wprowadzeniu technologii GPRS, znacznie zwiększającej szybkość transmisji.
Znakiem nowych czasów jest też szybko rosnąca w Polsce popularność komputerów przenośnych. Na rynku amerykańskim podobny trend odnotowano dwa lata temu. W firmie Techmex, jednym z głównych dystrybutorów komputerowych, note- booki stanowią już 50 proc. asortymentu. Obroty spółki z Bielska-Białej rosną też zdecydowanie szybciej niż innych. O ile w 1998 r. wartość sprzedaży wynosiła 410 mln zł, o tyle rok 1999 Techmex zamknie kwotą 650 mln zł. Do najpopularniejszych marek należy sprzęt firmy Toshiba (kupiono 17 tys. urządzeń). Liczącym się dostawcą jest także spółka Karen Notebook (w pierwszym kwartale 1999 r. sprzedaż komputerów przenośnych wzrosła o 28 proc.). Według Grzegorza Chełchacza z Instytutu Rynku Elektronicznego, w 1999 r. obroty firm z branży informatycznej wzrosły przeciętnie o 20 proc. To pięć razy więcej niż wzrost gospodarczy kraju.
Więcej możesz przeczytać w 4/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.