Orkiestra wspiera reformy

Orkiestra wspiera reformy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Państwo jest gołe jak święty turecki i nie możemy liczyć na żadne jego wydatki
Koncert Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w tym roku w szczególnych okolicznościach. Spektakularna i udana akcja charytatywna zbiegła się w czasie z niezwykle przykrymi objawami początków reformy służby zdrowia. I oglądaliśmy jednocześnie dwa różne światy: jeden kierowany sercem i ofiarnością, drugi zdominowany przez partykularne interesy i ludzkie poniżenie.

Gdy patrzyłem na to wszystko, przyszło mi do głowy, że Jurka Owsiaka należy silniej związać ze wszystkimi reformami, które dzieją się w naszym państwie. Trudno nie zauważyć, że Owsiak i jego orkiestra bardzo pomogli reformie służby zdrowia. Zebrali jednego dnia niemal 13 mln zł, czyli prawie 4 mln dolarów, na sprzęt medyczny, na który państwo oczywiście nie miało ani grosza. Tym razem chodziło o inkubatory dla noworodków, ale mogły to przecież być jakiekolwiek inne, pożyteczne przedmioty. Budzi wielki szacunek to, że wcale nie bogate społeczeństwo tak chętnie daje pieniądze, aby pomóc potrzebującym.
A państwo, które rozpoczęło realizację fundamentalnych reform, nie ma na nie pieniędzy. Słyszymy o tym przy każdej okazji: nie ma pieniędzy na nowe urzędy, na policję, wojsko, sądownictwo. Brakuje kasy na kasy chorych, anestezjologów, górników, hutników, rolników i przemysł zbrojeniowy. Państwo jest gołe jak święty turecki i nie możemy liczyć na żadne jego wydatki.
W takiej sytuacji pozostaje tylko jedno wyjście: włączyć na stałe Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w realizację państwowych reform. Gdyby przygrywała poszczególnym reformom, to wyciągnęłaby od ludzi pieniądze, których brakuje w państwowej kasie. Jerzy Owsiak powinien grać non stop, dzień i noc, do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej, aż pewnie w końcu zostałby prezydentem. Musiałby tylko utrzymać społeczeństwo w stałej gotowości do dobrowolnego dawania pieniędzy tym, którzy ich potrzebują.
A mogłoby to wszystko wyglądać mniej więcej tak: przed przystąpieniem do realizacji ważnej reformy premier prosi wielką orkiestrę, aby zagrała stosowną uwerturę. Reforma administracji? Proszę bardzo. Zaczynamy! "Kochani! Dajcie parę groszy na bezrobotnych wojewodów i urzędników. Ile możecie. Nie ma nawet na nowe tabliczki z nazwami urzędów, nie mówiąc już o biurkach, krzesłach i komputerach. Przecież to wszystko dla was. To prawie tak, jak byście zbierali na inkubatory dla noworodków".
Zaraz potem następny utwór: "Słuchajcie, słuchajcie! Zebraliśmy już parę groszy na administrację rządową i samorządową, ale jest kolejny kłopot. Nie ma pieniędzy na emerytury dla naszych braci i sióstr po pięćdziesiątce. Uzbierajmy dla nich na jakiś mały fundusik emerytalny. Przecież harowali jak woły w peerelu i guzik z tego mają. Nie żałujcie na nich grosza. Zapewnijmy im słoneczną starość".
A za chwilę orkiestra gra już coś innego: "Kochani! Już jest prawie dobrze. Jest administracja i emerytury dla seniorów. Ale, moi drodzy, są tacy, którzy pracują w ciężkich warunkach, i trzeba też o nich pamiętać. Pół życia spędzają albo pod ziemią, albo na wodzie, albo przy gorącym piecu. Czy chcecie, żeby tam pomarli? Dajcie jeszcze parę groszy, żeby nasi bracia nie męczyli się zbyt długo".
A jak ludzie przyzwyczają się już do orkiestry, to naprawdę wszystko zacznie grać. Co dzień rano będzie wiadomo, dla kogo gramy: "Dzisiaj kto? Rolnicy. Proszę bardzo, tylko nie dawajcie temu cholernemu Lepperowi! A jutro kto? Zbrojeniówka. W porządku. Trzeba w końcu dołożyć do tej irydy, żeby w ogóle umiała latać i nie spadała. A co w przyszłym tygodniu? Akcja specjalna na rzecz sprawiedliwości zwykłej i dziejowej. W ramach pierwszej zbiórka na radiowozy, buty i kajdanki dla policjantów oraz trochę krzeseł do sekretariatów sądów. Jeżeli chodzi o drugą, to naprawdę już tylko parę centów na biuro sędziego Nizieńskiego i marynarkę albo w ostateczności nowy sweter dla ministra Pałubickiego. Da się zrobić. Żaden problem".
No to kiedy zaczynamy?
Więcej możesz przeczytać w 4/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.