Czy po płomiennej obronie Sławomir Nowak zaprosił już pana do PO?
Jestem posłem niezależnym i w najbliższym czasie nie planuję przejścia do innej partii. Nie wykluczam jednak tego w przyszłości. Moja wypowiedź dotycząca odwołania ministra Nowaka miała charakter merytoryczny.
Pana byli koledzy z RP chyba się już do pana nie będą odzywać.
To ich problem. Chciałem wyjaśnić swoim koleżankom i kolegom powód swojego odejścia. Ale dostałem SMS-a, że klub jest dla członków. Cóż… klasę ludzi ocenia się po działaniach.
Jednak to pan ogłosił, że nie zgadza się z własnym klubem…
Silny klub i silny lider potrafi zmierzyć się z wewnętrzną krytyką. W obliczu braku dialogu wewnątrz klubu trzeba zdecydowanie wyrazić swój pogląd. W sytuacji, kiedy nie zgadzam się z polityką wewnątrz partii i nie istnieje tam pole do dyskusji, opuszczam tę organizację. W polityce trzeba mieć twarz, a nie maskę.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.