Elvis wiecznie żywy
Ostatni wielki koncert w karierze mocno już uzależnionego od różnych używek Presleya. Po raz pierwszy pełnowymiarowy występ Króla cały świat zobaczył dzięki raczkującej telewizji satelitarnej, co miało szczególne znaczenie w Europie, gdzie Elvis nigdy nie koncertował. Dzięki starannym przygotowaniom Presley wystąpił chudszy o dziesięć kilogramów i w znakomitej formie wokalnej, raz jeszcze pokazując język tępiącej go już od kilku lat kontrkulturze. Świetnie zremasterowane nagrania z właściwego występu i nawet chyba lepszego „na rozgrzewkę”. Klasyk klasyków.
Szybko i na temat
„Vanishing Point” Mudhoney, Sub Pop
Dziewiąty album legendy z Seattle o analogowej, zaledwie 35-minutowej długości. Od 25 lat zawsze trochę w cieniu, dzięki konsekwencji i luzowi Mudhoney przeżyli w świetnej formie większość zespołów swojego pokolenia, okazując się ważniejsi, niż kiedykolwiek przypuszczano. Na nowej płycie niespecjalnie poszukują nowych terytoriów, sięgając raczej do źródeł swoich punkrockowych korzeni w charakterystycznych hendriksowskich gitarach i brzmieniu Iggy’ego Popa. Ich główna siła to uroczy anachronizm.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.