100 telefonów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wolny zawód.

Posłowie PSL wnieśli do Sejmu projekt prawa prasowego przygotowany przez prof. Bogdana Michalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego. Aby uzyskać status dziennikarza zawodowego, należałoby spełnić wiele warunków. Na listę zawodowych dziennikarzy dostawaliby się odpowiednio wyselekcjonowani kandydaci (nie karani za przestępstwa kryminalne, z wyższym wykształceniem, po dwuletniej aplikacji) po zdaniu egzaminów z prawa prasowego i etyki przed radą prasową. Takiego testu nie uniknęliby też dziennikarze-amatorzy, zobowiązani do zaliczenia wewnętrznego sprawdzianu z prawa prasowego, autorskiego i etyki dziennikarskiej.

  •  Pomysł powołania rady prasowej sprawdzającej kwalifikacje dziennikarzy jest absurdalny. Przecież w warunkach   konkurencji brak zainteresowania ze strony czytelników wyklucza z tego zawodu osoby wykonujące swoją pracę nierzetelnie - powiedziała Irena Bartnicka z Olsztyna.
  •  Ustawa podzieliłaby dziennikarzy na lepszych i gorszych. Ograniczyłaby dostęp do zawodu uchodzącego za wolny. Czy niedługo zaczniemy wydawać certyfikaty dla pisarzy, poetów i eseistów? - zapytał Jan Kasperski z Nowego Sącza.
    Nie wszyscy rozmówcy byli tego samego zdania.
  •  Reglamentowanie dostępu do pracy w dziennikarstwie wszystkim wyszłoby na dobre. W mass mediach zbyt dużo jest działań nieprofesjonalnych, braku odpowiedzialności za słowo, a nawet zwykłego chamstwa. Nie tylko lekarz, który musi spełniać wiele formalnych warunków, by prowadzić praktykę, lecz także dziennikarz może wyrządzić drugiemu człowiekowi wielką szkodę, nawet na całe życie - zauważył Piotr Rybak z Zamościa.
    (RP)
Więcej możesz przeczytać w 28/1998 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.