To już XXIII Forum Ekonomiczne w Krynicy. Kiedy przegląda się jego program, widać, że zaczynają się w nim przebijać wątki dotyczące ekonomii społecznej czy ekonomii sektora publicznego, których jeszcze niedawno trudno było szukać. Czy to znak czasu?
Jeśli przyjrzymy się funkcjonowaniu sektora publicznego, widać wyraźnie, że mamy z nim coraz więcej problemów. Dotyczą one zarówno zabezpieczenia społecznego, ochrony zdrowia, jak i administracji publicznej, w tym samorządowej. Stajemy przed coraz pilniejszą koniecznością takiego urządzenia stosunków w tych ważnych obszarach życia, by przestały być one obciążeniem, a zaczęły sprzyjać rozwojowi. Te problemy ma większość krajów Europy, także tych znacznie od nas bogatszych. Żyjemy coraz dłużej, społeczeństwa się starzeją, medycyna jest coraz droższa, coraz więcej pieniędzy przeznaczamy na ten cel, a równocześnie w odbiorze społecznym te wydatki są wciąż niewystarczające. Stąd Forum Ochrony Zdrowia. Podobnie jest z infrastrukturą, systemem edukacji i wieloma innymi usługami publicznymi. Dlatego chcemy poszukiwać rozwiązań, które pomogą w świadczeniu tych usług na możliwie najwyższym poziomie, przy oczywiście ograniczonych możliwościach finansowych.
Wydaje się panu, że można osiągnąć taki kompromis?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.