Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
  • Z raportu rosyjskiego rzecznika praw człowieka Olega Mironowa wynika, że jeden na trzech poborowych w rosyjskiej armii jest funkcjonalnym analfabetą. 70 proc. młodych ludzi powoływanych do zasadniczej służby wojskowej nie potrafi rozwiązać najprostszych zadań z arytmetyki i testów. Jeden na trzech nie ma ukończonej szkoły średniej. 4 proc. z nich cierpi na choroby psychiczne. W Moskwie niemal co czwarty chłopak podczas tegorocznego naboru został uznany przez lekarzy za niezdolnego do służby (ponad 12 tys. na 50 tys.). Zasadnicza służba trwa w Rosji dwa lata w siłach lądowych i powietrznych, trzy lata zaś - w marynarce wojennej. Z odroczeń korzystają jedynie studenci państwowych szkół wyższych. Do odbycia zasadniczej służby wojskowej zobowiązani są mężczyźni od 18. do 27. roku życia.


  • Sąd Apelacyjny w kanadyjskiej prowincji Ontario orzekł, że zakaz posiadania marihuany jest niezgodny z konstytucją. Przez rok wstrzymywano podjęcie decyzji, aby dać władzom czas na złagodzenie federalnego prawa. Ponieważ tego nie uczyniono, przepisy zabraniające używania narkotyku w prowincji zostaną uchylone. Zakaz posiadania i uprawy marihuany nie dotyczył tylko osób używających jej w celach medycznych. Musiały one jednak wystąpić do władz o specjalne zezwolenie. Punktem wyjścia do obecnego orzeczenia był wyrok sądu niższej instancji z 1997 r., który uznawał, że epileptyk ma prawo do palenia marihuany.


  • Urodzony w Kamerunie 28-letni Tafen Vangi Marcel Kleber będzie kandydować w jesiennych wyborach na mera półmilionowego rosyjskiego miasta Twer. W leżącym około dwustu kilometrów na północny zachód od Moskwy Twerze czarnoskóry Marcel mieszka od ośmiu lat. Przyjechał tam studiować medycynę. Pomysł startu w wyborach początkowo był żartem. Marcel jest tutaj znany, gdyż w ekipie twerskiej akademii medycznej startuje w bardzo popularnym w Rosji turnieju satyrycznym "KWN". Kiedyś w wywiadzie dla jednej z miejscowych gazet powiedział, że wie, co powinien robić mer, gdyż jego ojciec całe życie niczym innym się nie zajmował... tyle że w Kamerunie. Następnego dnia gazeta wydrukowała wywiad pod tytułem: "Czy Murzyn może być merem Tweru?". Koledzy Marcela z akademii natychmiast postanowili utworzyć sztab wyborczy. Głosowanie odbędzie się 29 października. Do tego czasu Marcel zdąży uzyskać rosyjskie obywatelstwo. Jego hasłem wyborczym ma być: "Jestem inny!". Politolodzy poważnie roztrząsają szanse Marcela w październikowych wyborach. Na 450 tys. mieszkańców 150 tys. to młodzież, z czego większość to studenci - elektorat negatywny, który nigdy nie brał udziału w wyborach lub głosował przeciw wszystkim.


  • Z raportu Uniwersytetu Illinois z Chicago wynika, że po wprowadzeniu w zeszłym roku w USA zakazu promocji papierosów na billboardach amerykańskie koncerny tytoniowe nasiliły ją w sklepach. Uczeni wykazali, że reklamy tego produktu znajdują się w 52 proc. sklepów, a przed 24 kwietnia 1999 r. eksponowane były tylko w 43 proc. punktów handlowych. "Marketing wyrobów tytoniowych jest jak balon - gdy go ściskasz z jednej strony, powiększa się gdzie indziej" - stwierdził Matthew Myers, prezydent Kampanii na rzecz Uwolnienia Dzieci od Tytoniu. Grupa przeciwników palenia papierosów opublikowała ostatnio opracowanie, z którego wynika, że od wprowadzenia zakazu promocji na billboardach o 33 proc. nasiliły się działania reklamowe koncernów w pismach młodzieżowych.


  • Wśród pracowników zatrudnionych na kortach tenisowych Wimbledonu jest jeden dość niezwykły: jastrząb Hamish. Zadaniem dziewięcioletniego ptaka jest odstraszanie gołębi, które zanieczyszczają korty. Hamish ma nawet legitymację służbową z przydziałem do "systemu kontroli powietrznej".
(MP)
Więcej możesz przeczytać w 34/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.