Czy kiedyś powstanie tabletka przeciwko nowotworom?
W witaminie A znajduje się substancja o nazwie fenretynina, która może niszczyć komórki nowotworowe - wynika z najnowszych badań opublikowanych w "Journal of the National Cancer Institute". Naukowcy ze szpitala pediatrycznego w Los Angeles wykazali, że fenretynina likwiduje między innymi komórki raka krwi i macicy. Okazało się, że fenretynina pobudza zdolność chorego organizmu do produkcji ceramidów, które niszczą ogniska nowotworowe. Do takich wniosków doszli na razie naukowcy po przeprowadzeniu testów na myszach. Obecnie trwają badania kliniczne - fenretyninę zastosowano u chorych ludzi. Na świecie zarejestrowano tylko jeden lek będący pochodną witaminy A. Wykorzystywany jest on w leczeniu białaczki szpikowej; farmaceutyk zapobiega rozmnażaniu się komórek nowotworowych.
- Od lat przypuszcza się, że witamina A i jej pochodne mają działanie antynowotworowe. Gdyby okazało się, że w skład tej witaminy wchodzą substancje niszczące komórki rakowe, może otrzymalibyśmy bardziej skuteczny oręż w walce z tą chorobą. Często tego typu doniesienia niepotrzebnie jednak rozbudzają nadzieje chorych. Szybko okazuje się bowiem, że specyfik uznany za rewelacyjny nie przechodzi prób klinicznych - komentuje wyniki badań opisanych w "Journal of the National Cancer Institute" prof. Jerzy Konopa, kierownik Katedry Technologii Leków i Biochemii Politechniki Gdańskiej. - Należy być bardzo ostrożnym wobec wszelkich rewelacyjnych doniesień. Często bywa i tak, że pozytywne działanie danego specyfiku, wykazane na grupie kilkuset osób, nie sprawdza się w masowych badaniach - dodaje prof. Brunon Zemła, kierownik Zakładu Epidemiologii Nowotworów Instytutu Onkologii w Gliwicach.
- Wokół witaminy A i jej pochodnych narosło wiele nieporozumień i kontrowersji. Niektóre badania potwierdzają, że związki te są skuteczne w leczeniu nowotworów i zapobieganiu im. Z innych zaś wynika, że mogą nawet przyspieszać rozwój patologicznych komórek - przypomina dr Jan Walewski z Centrum Onkologii w Warszawie.
Niebezpieczne dla zdrowia może się okazać nawet zjadanie naturalnych produktów zawierających dużą ilość witaminy A. Naukowcy z Wielkiej Brytanii stwierdzili zależność między występowaniem wad wrodzonych u noworodków a wysokim spożyciem tej witaminy przez ciężarne. U noworodków, których matkom w pierwszym trymestrze ciąży zalecano taką suplementację w celach leczniczych, częściej występowały wady wrodzone: zniekształcenia czaszki, twarzy, zmiany w sercu i grasicy oraz w ośrodkowym układzie nerwowym. Lekarze uważają, że kobiety w ciąży nie tylko nie powinny zażywać tej witaminy, ale wręcz ostrzegają przed spożywaniem potraw z wątróbek, w których się ona gromadzi.
Nawet niewielkie dawki witaminy A mogą być groźne dla palaczy i alkoholików, u których inaczej niż u osób wolnych od tych nałogów przebiega metabolizm. Naukowcy podejrzewają, że związki powstałe podczas palenia papierosów niszczą beta-karoten, a produkty jego rozpadu mogą być szkodliwe dla płuc i prowokować powstawanie raka tego organu, nie zaś - jak dotychczas przypuszczano - hamować jego rozwój. U alkoholików beta-karoten może natomiast uszkadzać wątrobę. Badanie przeprowadzone przez Charlesa Liebe?a z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku wykazało, że alkohol blokuje przemianę beta-karotenu w niezbędną dla organizmu witaminę A, czego konsekwencją jest wzrost stężenia beta-karotenu we krwi, co może uszkadzać wątrobę.
Wszelkie doniesienia naukowe o nowym preparacie antynowotworowym cieszą się ogromnym zainteresowaniem i błyskawicznie obiegają świat. Wszystkie tego typu informacje są wnikliwie sprawdzane przez amerykański National Cancer Institute. Wystarczy, że pojawi się cień "podejrzenia" o ich skuteczność w terapii antynowotworowej, a już prowadzone są odpowiednie testy. Wyniki tych badań zostają natychmiast opublikowane w czasopiśmie ukazującym się pod patronatem tego instytutu. Może jednak któreś z nich okaże się przełomowe w leczeniu tych chorób?
- Od lat przypuszcza się, że witamina A i jej pochodne mają działanie antynowotworowe. Gdyby okazało się, że w skład tej witaminy wchodzą substancje niszczące komórki rakowe, może otrzymalibyśmy bardziej skuteczny oręż w walce z tą chorobą. Często tego typu doniesienia niepotrzebnie jednak rozbudzają nadzieje chorych. Szybko okazuje się bowiem, że specyfik uznany za rewelacyjny nie przechodzi prób klinicznych - komentuje wyniki badań opisanych w "Journal of the National Cancer Institute" prof. Jerzy Konopa, kierownik Katedry Technologii Leków i Biochemii Politechniki Gdańskiej. - Należy być bardzo ostrożnym wobec wszelkich rewelacyjnych doniesień. Często bywa i tak, że pozytywne działanie danego specyfiku, wykazane na grupie kilkuset osób, nie sprawdza się w masowych badaniach - dodaje prof. Brunon Zemła, kierownik Zakładu Epidemiologii Nowotworów Instytutu Onkologii w Gliwicach. - Wokół witaminy A i jej pochodnych narosło wiele nieporozumień i kontrowersji. Niektóre badania potwierdzają, że związki te są skuteczne w leczeniu nowotworów i zapobieganiu im. Z innych zaś wynika, że mogą nawet przyspieszać rozwój patologicznych komórek - przypomina dr Jan Walewski z Centrum Onkologii w Warszawie.
Niebezpieczne dla zdrowia może się okazać nawet zjadanie naturalnych produktów zawierających dużą ilość witaminy A. Naukowcy z Wielkiej Brytanii stwierdzili zależność między występowaniem wad wrodzonych u noworodków a wysokim spożyciem tej witaminy przez ciężarne. U noworodków, których matkom w pierwszym trymestrze ciąży zalecano taką suplementację w celach leczniczych, częściej występowały wady wrodzone: zniekształcenia czaszki, twarzy, zmiany w sercu i grasicy oraz w ośrodkowym układzie nerwowym. Lekarze uważają, że kobiety w ciąży nie tylko nie powinny zażywać tej witaminy, ale wręcz ostrzegają przed spożywaniem potraw z wątróbek, w których się ona gromadzi.
Nawet niewielkie dawki witaminy A mogą być groźne dla palaczy i alkoholików, u których inaczej niż u osób wolnych od tych nałogów przebiega metabolizm. Naukowcy podejrzewają, że związki powstałe podczas palenia papierosów niszczą beta-karoten, a produkty jego rozpadu mogą być szkodliwe dla płuc i prowokować powstawanie raka tego organu, nie zaś - jak dotychczas przypuszczano - hamować jego rozwój. U alkoholików beta-karoten może natomiast uszkadzać wątrobę. Badanie przeprowadzone przez Charlesa Liebe?a z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku wykazało, że alkohol blokuje przemianę beta-karotenu w niezbędną dla organizmu witaminę A, czego konsekwencją jest wzrost stężenia beta-karotenu we krwi, co może uszkadzać wątrobę.
Wszelkie doniesienia naukowe o nowym preparacie antynowotworowym cieszą się ogromnym zainteresowaniem i błyskawicznie obiegają świat. Wszystkie tego typu informacje są wnikliwie sprawdzane przez amerykański National Cancer Institute. Wystarczy, że pojawi się cień "podejrzenia" o ich skuteczność w terapii antynowotworowej, a już prowadzone są odpowiednie testy. Wyniki tych badań zostają natychmiast opublikowane w czasopiśmie ukazującym się pod patronatem tego instytutu. Może jednak któreś z nich okaże się przełomowe w leczeniu tych chorób?
Więcej możesz przeczytać w 30/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.