Stagnacja w gospodarce przełamana?
Tadeusz Chrościcki dyrektor Departamentu Monitorowania i Analiz Rządowego Centrum Studiów Strategicznycha
Po wielomiesięcznym okresie wyraźnej dekoniunktury możemy mówić tylko o powolnym przełamywaniu tendencji stagnacyjnych w gospodarce. Produkcja większości działów przemysłu nadal jest niższa niż przed rokiem i pogłębia się zapaść w budownictwie mieszkaniowym. Niepokojące są wyniki handlu zagranicznego. W kwietniu odnotowano nie tylko dalsze pogłębianie tendencji spadkowej w obrocie towarami, ale także pogorszenie relacji między eksportem a importem. Deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego zwiększył się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 29 proc.; ponaddwukrotnie wzrósł w kwietniu. Badania koniunktury wskazują na możliwość ożywienia popytu w najbliższych miesiącach. Mimo to w tym roku podstawowe kategorie ekonomiczne obrazujące sytuację społeczno-gospodarczą kraju (PKB, produkcja przemysłu, budownictwo, inwestycje, handel zagraniczny, stopa bezrobocia) ukształtują się mniej korzystnie niż w 1998 r.
Grzegorz Szczodrowski
Centrum im. Adama Smitha
Nie ulega wątpliwości, że od marca tego roku gospodarka polska jest na drodze wzrostu. Wiele zamieszania spowodował spadek produkcji w kwietniu. W niektórych środowiskach pojawiły się opinie, że kryzys jeszcze się nie skończył. Tymczasem w maju produkcja sprzedana była większa nie tylko w porównaniu z kwietniem, ale również w stosunku do maja 1998 r. Jest oczywiste, że tendencję spadkową notowaną od jesieni ubiegłego roku, której bezpośrednią przyczyną był kryzys na rynkach wschodnich i dekoniunktura w Europie Zachodniej, mamy już za sobą. Zastanawiając się nad interpretacją wyników polskiej gospodarki, warto pamiętać o jednym: produkcja ma prawo się wahać. Między innymi dlatego matematyka potrafi być bardzo zawodnym narzędziem opisywania stanu systemu gospodarczego. Szczególnie trudno jest wyciągać wnioski "na gorąco", jeśli gruntownie nie przeanalizuje się kontekstu liczb. Fakty wskazują, że tendencja wzrostowa jest trwała.
Po wielomiesięcznym okresie wyraźnej dekoniunktury możemy mówić tylko o powolnym przełamywaniu tendencji stagnacyjnych w gospodarce. Produkcja większości działów przemysłu nadal jest niższa niż przed rokiem i pogłębia się zapaść w budownictwie mieszkaniowym. Niepokojące są wyniki handlu zagranicznego. W kwietniu odnotowano nie tylko dalsze pogłębianie tendencji spadkowej w obrocie towarami, ale także pogorszenie relacji między eksportem a importem. Deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego zwiększył się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 29 proc.; ponaddwukrotnie wzrósł w kwietniu. Badania koniunktury wskazują na możliwość ożywienia popytu w najbliższych miesiącach. Mimo to w tym roku podstawowe kategorie ekonomiczne obrazujące sytuację społeczno-gospodarczą kraju (PKB, produkcja przemysłu, budownictwo, inwestycje, handel zagraniczny, stopa bezrobocia) ukształtują się mniej korzystnie niż w 1998 r.
Grzegorz Szczodrowski
Centrum im. Adama Smitha
Nie ulega wątpliwości, że od marca tego roku gospodarka polska jest na drodze wzrostu. Wiele zamieszania spowodował spadek produkcji w kwietniu. W niektórych środowiskach pojawiły się opinie, że kryzys jeszcze się nie skończył. Tymczasem w maju produkcja sprzedana była większa nie tylko w porównaniu z kwietniem, ale również w stosunku do maja 1998 r. Jest oczywiste, że tendencję spadkową notowaną od jesieni ubiegłego roku, której bezpośrednią przyczyną był kryzys na rynkach wschodnich i dekoniunktura w Europie Zachodniej, mamy już za sobą. Zastanawiając się nad interpretacją wyników polskiej gospodarki, warto pamiętać o jednym: produkcja ma prawo się wahać. Między innymi dlatego matematyka potrafi być bardzo zawodnym narzędziem opisywania stanu systemu gospodarczego. Szczególnie trudno jest wyciągać wnioski "na gorąco", jeśli gruntownie nie przeanalizuje się kontekstu liczb. Fakty wskazują, że tendencja wzrostowa jest trwała.
Więcej możesz przeczytać w 27/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.