Nowy początek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy porozumienie z Szarm el-Szejk okaże się prawdziwym początkiem końca trwającego przez cały XX w. konfliktu arabsko-żydowskiego?
Historia dotychczasowej wyboistej drogi porozumień bliskowschodnich skłania do ostrożności, ale tym razem uściski dłoni Madeleine Albright, Jasera Arafata, Ehuda Baraka i króla Abdullaha mogą się okazać czymś więcej niż protokolarnym gestem. Prezydent Clinton nazwał porozumienie wręcz "nowym początkiem". Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, we wrześniu 2000 r. Autonomia Palestyńska może wreszcie uzyskać status państwa. Wojska izraelskie opuszczą znaczną część Zachodniego Brzegu, powstanie port w Gazie i połączenie drogowe między oboma obszarami palestyńskimi. Nadal pozostaje wiele kwestii spornych, najistotniejszym problemem jest jednak opór ekstremistów, zwłaszcza fundamentalistów islamskich, którzy już zademonstrowali swoje stanowisko, dokonując dwóch zamachów bombowych. Zakończenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego otworzyłoby drogę do rzeczywistego końca "wiecznego" kryzysu bliskowschodniego. Jeśli konsekwencją porozumienia z Szarm el-Szejk będzie w przyszłości także pokój z Syrią, być może wiadomości ze świata przestaną się w końcu zaczynać doniesieniami o kolejnych atakach, zamachach i ofiarach przemocy.


Więcej możesz przeczytać w 37/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.