Wydarzenie - Polska
Festiwal wyobraźni.
Plakaty i rysunki - wystawę pod takim tytułem znany plakacista Rafał Olbiński otwiera 8 października w warszawskim Muzeum Karykatury przy ul. Koziej. ,,Wprost" jest współorganizatorem i patronem prasowym ekspozycji, podczas której zaprezentowany zostanie również plakat reklamowy tygodnika autorstwa Olbińskiego. Projektowane przez niego plakaty imprez jazzowych, pokazywane przez naszych jazzmanów na Zachodzie, budziły żywiołową zazdrość ich cudzoziemskich kolegów. Być może tak ciepłe przyjęcie tej twórczości na rynku amerykańskim przesądziło o tym, iż Olbiński zdecydował się kontynuować karierę na Zachodzie - w 1981 r. zamieszkał w Nowym Jorku. Niebawem zaczął wykładać w School of Visual Arts. Wkrótce też posypały się nagrody. Premiowano go między innymi Złotym Medalem Society of Illustrators, a następnie nowojorskiego Art Directors Club. Oscarem uhonorowano jego pracę w konkursie Najbardziej Pamiętny Plakat Światowy. Wielokrotnie jego prace trafiały na okładki tygodników ,,Time" i ,,Newsweek". Olbiński się jednak nie zamerykanizował i jednocześnie wysyłał swe prace do kraju, gdzie zyskał wielu wielbicieli swego talentu. Jego sztukę cechuje śmiałe wizjonerstwo, nawet bardzo proste obiekty są przyczynkiem do interesujących idei plastycznych. Pozostaje przy tym po staroświecku staranny - jego dzieła są dopracowane w każdym szczególe, być może dlatego, że nie korzystał on dotychczas z komputera. Swoje plakaty wykonuje ręcznie, cyzelując detale. W kontekście jego prac mówi się też o ,,rebusach z zakresu psychologii głębi". Nic nie jest tu oczywiste - pień drzewa przeradza się w spiralną wstęgę, we wnętrzu marynarki ukrywa się żeglujący po morzu statek. A wszystko to przemieszane jak we śnie bądź w marzeniu. Olbiński stosuje przy tym barwy jasne, zdecydowane, dzięki czemu jego zamysł plastyczny staje się zrozumiały od pierwszego spojrzenia. No i nieprzeparte wrażenie przestrzeni i ,,powietrza" wypełniających te wizje. Równolegle z otwarciem wystawy Olbińskiego w Muzeum Karykatury w Warszawie pojawi się ona w Internecie pod adresem www.wprost.pl/olbinski. Tamże odbędzie się również premiera plakatu reklamowego tygodnika ,,Wprost" autorstwa Olbińskiego. Zapraszamy. (WK)
****
Pod hasłem ,,Kiedyś Tatarzy, potem Sowieci, teraz poeci" od 24 do 26 września w Legnicy pisarze młodszych pokoleń prezentowali swoje utwory w sposób odbiegający od form utrwalonych w naszym życiu literackim. IV Europejskie Spotkania Pisarzy Fort Legnica rozpoczęła ,,Bitwa o Legnicę", czyli pozorowany na teleturniej wieczór poetycki znanych twórców średniego pokolenia. Wchodzący na scenę twórcy (z numerkami na plecach) musieli się przedstawić publiczności i odpowiedzieć na absurdalne pytania. Gospodarzem tego parodystycznego turnieju - kolażu wielu popularnych telewizyjnych programów rozrywkowych - był Tomasz Majeran, przez telefon komórkowy konsultujący się z niewidzialnym jury. Nagrodą była możliwość zaprezentowania swoich utworów podczas spotkania autorskiego (po ,,Bitwie") oraz samochód - jak się później okazało - zabawka. Doszło także do ,,Odsieczy", w trakcie której najmłodsze pokolenie dwudziestoparoletnich poetów (między innymi Marta Podgórnik i Krzysztof Siwczyk) prezentowało swoje wiersze w rytm muzyki techno, wśród zdecydowanie niepoetyckich dekoracji, na scenie wypełnionej balonami. ,,Chodzi jedynie o to, by te spotkania powodowały iskrzenie, prowokowały" - tłumaczył Artur Burszta, dyrektor Fortu Legnica. Publiczność miała więc do czynienia z mieszanką błazeństwa i poezji. Podczas imprezy każdy twórca stara się znaleźć swój sposób na wieczór autorski. Obowiązuje tylko jedna zasada: nic nie może się powtórzyć; na przykład podczas zeszłorocznych spotkań Bogdan Zadura, recytując ,,Noc poetów", smażył naleśniki i częstował nimi publiczność. Wystąpili również awangardowi muzycy: Tymon Tymański, Mikołaj Trzaska, Wojciech Waglewski, Mateusz Pośpieszalski oraz Maciej Maleńczuk, lider zespołów Homo Twist i Pudelsi.
Tradycyjnie imprezie towarzyszyły prezentacje wydawnictw i czasopism literackich oraz specjalne premiery książek, nierzadko przygotowanych w bibliofilskim nakładzie. W tym roku swoje nowe tomy poezji przedstawili Piotr Sommer (,,Piosenka pasterska") oraz Ryszard Krynicki (wydany w 99 egzemplarzach tomik ,,G", czyli kolaż powstały z wyciętych z gazet słów). Oprócz polskich poetów występują w Legnicy także twórcy zagraniczni, w tym roku Szkot Douglas Dunna i Brytyjczyk Craig Raine. Ich wiersze w przekładzie Piotra Sommera i Jerzego Jarniewicza ukazały się nakładem fortecznej biblioteki. Przygotowano również wystawę rysunków Adama Wiedemanna, jednego z uczestników ,,Bitwy", tegorocznego laureata Nagrody im. Kościelskich. Dla miłośników legnickich spotkań powstała nawet strona internetowa (http://pomona.wroclaw.art.pl/online/fort-legnica/), na której znajdują się między innymi wybrane teksty fortecznych autorów z ostatnich dwóch lat.
Agnieszka Zwiefka
Festiwal wyobraźni.
Plakaty i rysunki - wystawę pod takim tytułem znany plakacista Rafał Olbiński otwiera 8 października w warszawskim Muzeum Karykatury przy ul. Koziej. ,,Wprost" jest współorganizatorem i patronem prasowym ekspozycji, podczas której zaprezentowany zostanie również plakat reklamowy tygodnika autorstwa Olbińskiego. Projektowane przez niego plakaty imprez jazzowych, pokazywane przez naszych jazzmanów na Zachodzie, budziły żywiołową zazdrość ich cudzoziemskich kolegów. Być może tak ciepłe przyjęcie tej twórczości na rynku amerykańskim przesądziło o tym, iż Olbiński zdecydował się kontynuować karierę na Zachodzie - w 1981 r. zamieszkał w Nowym Jorku. Niebawem zaczął wykładać w School of Visual Arts. Wkrótce też posypały się nagrody. Premiowano go między innymi Złotym Medalem Society of Illustrators, a następnie nowojorskiego Art Directors Club. Oscarem uhonorowano jego pracę w konkursie Najbardziej Pamiętny Plakat Światowy. Wielokrotnie jego prace trafiały na okładki tygodników ,,Time" i ,,Newsweek". Olbiński się jednak nie zamerykanizował i jednocześnie wysyłał swe prace do kraju, gdzie zyskał wielu wielbicieli swego talentu. Jego sztukę cechuje śmiałe wizjonerstwo, nawet bardzo proste obiekty są przyczynkiem do interesujących idei plastycznych. Pozostaje przy tym po staroświecku staranny - jego dzieła są dopracowane w każdym szczególe, być może dlatego, że nie korzystał on dotychczas z komputera. Swoje plakaty wykonuje ręcznie, cyzelując detale. W kontekście jego prac mówi się też o ,,rebusach z zakresu psychologii głębi". Nic nie jest tu oczywiste - pień drzewa przeradza się w spiralną wstęgę, we wnętrzu marynarki ukrywa się żeglujący po morzu statek. A wszystko to przemieszane jak we śnie bądź w marzeniu. Olbiński stosuje przy tym barwy jasne, zdecydowane, dzięki czemu jego zamysł plastyczny staje się zrozumiały od pierwszego spojrzenia. No i nieprzeparte wrażenie przestrzeni i ,,powietrza" wypełniających te wizje. Równolegle z otwarciem wystawy Olbińskiego w Muzeum Karykatury w Warszawie pojawi się ona w Internecie pod adresem www.wprost.pl/olbinski. Tamże odbędzie się również premiera plakatu reklamowego tygodnika ,,Wprost" autorstwa Olbińskiego. Zapraszamy. (WK)
****
Pod hasłem ,,Kiedyś Tatarzy, potem Sowieci, teraz poeci" od 24 do 26 września w Legnicy pisarze młodszych pokoleń prezentowali swoje utwory w sposób odbiegający od form utrwalonych w naszym życiu literackim. IV Europejskie Spotkania Pisarzy Fort Legnica rozpoczęła ,,Bitwa o Legnicę", czyli pozorowany na teleturniej wieczór poetycki znanych twórców średniego pokolenia. Wchodzący na scenę twórcy (z numerkami na plecach) musieli się przedstawić publiczności i odpowiedzieć na absurdalne pytania. Gospodarzem tego parodystycznego turnieju - kolażu wielu popularnych telewizyjnych programów rozrywkowych - był Tomasz Majeran, przez telefon komórkowy konsultujący się z niewidzialnym jury. Nagrodą była możliwość zaprezentowania swoich utworów podczas spotkania autorskiego (po ,,Bitwie") oraz samochód - jak się później okazało - zabawka. Doszło także do ,,Odsieczy", w trakcie której najmłodsze pokolenie dwudziestoparoletnich poetów (między innymi Marta Podgórnik i Krzysztof Siwczyk) prezentowało swoje wiersze w rytm muzyki techno, wśród zdecydowanie niepoetyckich dekoracji, na scenie wypełnionej balonami. ,,Chodzi jedynie o to, by te spotkania powodowały iskrzenie, prowokowały" - tłumaczył Artur Burszta, dyrektor Fortu Legnica. Publiczność miała więc do czynienia z mieszanką błazeństwa i poezji. Podczas imprezy każdy twórca stara się znaleźć swój sposób na wieczór autorski. Obowiązuje tylko jedna zasada: nic nie może się powtórzyć; na przykład podczas zeszłorocznych spotkań Bogdan Zadura, recytując ,,Noc poetów", smażył naleśniki i częstował nimi publiczność. Wystąpili również awangardowi muzycy: Tymon Tymański, Mikołaj Trzaska, Wojciech Waglewski, Mateusz Pośpieszalski oraz Maciej Maleńczuk, lider zespołów Homo Twist i Pudelsi.
Tradycyjnie imprezie towarzyszyły prezentacje wydawnictw i czasopism literackich oraz specjalne premiery książek, nierzadko przygotowanych w bibliofilskim nakładzie. W tym roku swoje nowe tomy poezji przedstawili Piotr Sommer (,,Piosenka pasterska") oraz Ryszard Krynicki (wydany w 99 egzemplarzach tomik ,,G", czyli kolaż powstały z wyciętych z gazet słów). Oprócz polskich poetów występują w Legnicy także twórcy zagraniczni, w tym roku Szkot Douglas Dunna i Brytyjczyk Craig Raine. Ich wiersze w przekładzie Piotra Sommera i Jerzego Jarniewicza ukazały się nakładem fortecznej biblioteki. Przygotowano również wystawę rysunków Adama Wiedemanna, jednego z uczestników ,,Bitwy", tegorocznego laureata Nagrody im. Kościelskich. Dla miłośników legnickich spotkań powstała nawet strona internetowa (http://pomona.wroclaw.art.pl/online/fort-legnica/), na której znajdują się między innymi wybrane teksty fortecznych autorów z ostatnich dwóch lat.
Agnieszka Zwiefka
Więcej możesz przeczytać w 41/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.