Bez granic

Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych dzieł, jakie można obejrzeć na najnowszej wystawie w londyńskiej Saatchi Gallery, jest "Stos martwych szkodników" autorstwa Davida Falconera. Dziesięciometrowa rzeźba powstała z zalanych żywicą myszy, sprzedawanych w sklepach zoologicznych jako pokarm dla węży. Martin Coomer, krytyk sztuki z "Time Out" określił ją jako "dziwną i śmiałą kreację". Sukces przyniosła 32-letniemu Falconerowi już jego pierwsza wystawa indywidualna w Chapman Fine Arts w lutym tego roku. Swój talent w tworzeniu rzeźb z martwych zwierząt rozwinął przy budowie i odnawianiu modeli w Muzeum Historii Naturalnej. "Ludzie nie mogą być świadkami własnej śmierci i dlatego są zafascynowani śmiercią innych stworzeń" - powiedział Falconer, komentując dużą popularność swej najnowszej rzeźby.

Muzyka pop wszędzie, gdzie się pojawia, zaznacza swoją obecność również w wymiarze plastycznym. Na przykład głównymi elementami scenografii podczas trasy koncertowej grupy U2 były ogromna cytryna i łuk charakterystyczny dla restauracji sieci McDo- nald?s, zespół Rolling Stones urozmaicał swoje ostatnie występy efektami pirotechnicznymi, a Elton John - barwnymi ubiorami. Ale oprócz The Beatles nikt nie mógł się dotychczas poszczycić całym pociągiem udekorowanym symbolami artystów. Pociąg Eurostar, ozdobiony scenami z "odlotowej" kreskówki Beatlesów, wspiera promocję nowej wersji filmu "The Yellow Submarine" i płyty z filmowymi przebojami. Oklejono go między innymi karykaturami Johna, Paula, George?a i Ringo, a każdy z 18 wagonów opowiada inną część historii o żółtej łodzi podwodnej: od ataku na Kinky Boot po podróż przez Morze Dziur. Niezwykłe malowidło, pędzące z prędkością 290 km/h, ma długość 400 m. Akcja promocyjna uzyskała błogosławieństwo samych Beatlesów. "Chętnie zobaczę przyjazd pociągu: ťuwaga podróżni, Yellow Submarine wjeżdża na peron...Ť" - śmiał się George Harrison.

Lotnictwo balonowe odzyskuje popularność. Od niedawna dzięki jedynemu w swoim rodzaju balonowi, produkowanemu z najwyższej klasy materiału, możliwe są także samotne loty. Balon jest ośmiokrotnie mniejszy od tradycyjnego, ale za to bezpieczniejszy, cichy i łatwiejszy w manewrowaniu. Nie ma palnika ani dużego zbiornika z gazem, dlatego jest również przyjazny dla środowiska. Po odbiciu się od ziemi aeronauta, regulując zawór helu, pozwala balonowi powoli wznieść się na wysokość stu stóp i lecieć tak około pół kilometra, aby potem mógł zacząć łagodnie opadać. Czasza składa się z dwóch warstw trwałego nylonu, a uprząż odpowiada surowym standardom wojskowym. Po wypuszczeniu helu i złożeniu balon mieści się w bagażniku samochodu.

Handlowe strony internetowe przed sezonem świątecznym znacznie zwiększają swoje obroty. Dataquest, firma zajmująca się badaniami rynku elektronicznego, przewiduje, że światowe wydatki na internetowe zakupy wzrosną w tym roku do 12,2 mld USD (rok temu było to 4,5 mld USD). Jupiter Communications, firma badająca rynek medialny, szacuje, że przodujące strony handlowe w sieci mogą przeprowadzić nawet 60 tys. transakcji podczas jednego dnia świąt. Ostrzega jednak, że niektóre witryny zostaną zasypane ogromną liczbą zamówień i dlatego należy się spodziewać znacznych opóźnień, a nawet tymczasowych awarii.


(MP)
Więcej możesz przeczytać w 43/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.